Modelka nie wychodzi z domu bez pomalowanych rzęs. Tusz to jedyny kosmetyk do makijażu, bez którego nie może się obyć. Gdy występuje przed kamerą, stosuje dodatkowo matujący puder do twarzy oraz cienie do powiek. Miss 2011 ma też sprawdzony trik makijażowy, który pozwala ukryć zmęczenie – jasny cień do powiek aplikuje także pod okiem.
Marcelina Zawadzka nie należy do kobiet, które długo przygotowują się do wyjścia z domu. Na co dzień wystarcza jej nawet 5 minut, by uczesać się i zrobić makijaż. Modelka używa niewielu kosmetyków do makijażu – nie może się obejść jedynie bez tuszu do rzęs.
– Nawet bez podkładu wyjdę, oczywiście też bez pomadki i pudru sypkiego, który noszę najczęściej w torebce. Dopiero, kiedy pomaluję rzęsy tuszem, czuje, że jestem ubrana – mówi Marcelina Zawadzka agencji informacyjnej .
Nieco więcej czasu Miss Polonia 2011 poświęca swojemu wyglądowi przed oficjalnymi imprezami. Wtedy przygotowanie zajmuje jej około godziny. Potrafi sama się uczesać i umalować, dlatego rzadko korzysta z pomocy ekspertów. Przed ważnym wyjściem wcześniej planuje, co na siebie włoży i do kreacji dobiera odpowiedni makijaż.
– Włosy myję wcześniej, często zostawiam je proste, ale nie używam często nawet prostownicy. Bywa, jak dzisiaj, że nakręcam włosy na termoloki, ale tak czeszę się również na nieoficjalne wyjścia – mówi Marcelina Zawadzka.
Bardzo często modelka nie ma czasu, by przed wieczorną imprezą wrócić do domu i się przebrać. Dlatego już rano przygotowuje niezbędne ubrania oraz kosmetyki i zabiera je ze sobą. Zdarza się, że przebiera się na parkingu, by zaoszczędzić czas.
– Nie mam tak, że celebruję ten moment pół dnia, aby się przygotować do wyjścia. Oczywiście, że są czasami takie imprezy, kiedy trzeba się przygotować i zajmuje to więcej czasu, ale zazwyczaj naprawdę trwa to krótko – mówi Marcelina Zawadzka.
Modelka jest miłośniczką wielofunkcyjnych kosmetyków do makijażu, np. produktów, którymi można umalować usta, policzki i powieki. Na co dzień lubi lekko świecącą się skórę, na występy przed kamerą preferuje jednak zmatowioną skórę. Używa do tego celu sypkiego, transparentnego pudru. Marcelina Zawadzka ma też własne, sprawdzone triki makijażowe.
– Bardzo jasny, napigmentowany cień możemy nałożyć także pod okiem, bo on ukrywa nasze zmęczenie. Zwykły matujący puder jest jednolity, a to miejsce fajnie jeszcze jest rozjaśnić, jeśli człowiek jest zmęczony – mówi Marcelina Zawadzka.
Do makijażu modelka stara się używać niemal wyłącznie kosmetyków hipoalergicznych. Zamiłowanie modelki do takich kosmetyków zauważyła polska marka Bell. Marcelina Zawadzka została ambasadorką najnowszej linii do makijażu HYPOAllergenic Bell, stworzonych dla kobiet o wrażliwej, skłonnej do podrażnień skórze. W skład linii wchodzi 60 produktów, które pozwalają wykonać pełny makijaż na różne okazje.