Projektując wnętrze dla dziecka warto pomyśleć o motywie przewodnim, który powtarzać się będzie na różnych elementach wystroju. Dzięki takiemu zabiegowi osiągniemy wrażenie spójności i nieprzypadkowości. Lamps&Company proponuje wiele takich motywów, między innymi wdzięczne Pastelowe krople. Właśnie ten wzór wybrała autorka bloga spodkocyka.pl, Agnieszka Kudela, z którą porozmawialiśmy o jej podejściu do urządzania pokoju dziecięcego.
Czy projektowanie wnętrz to coś, z czym wiąże się Pani wykształcenie i zawód, czy wyłącznie hobby?
Na co dzień zajmuję się organizacją ślubów oraz pisaniem bloga, ale szeroko pojęte dbanie o dom jest od zawsze w kręgu moich zainteresowań.
Lubi Pani wprowadzać zmiany we wnętrzach swojego domu. Co Panią inspiruje i sprawia, że dochodzi Pani do wniosku, że to już moment na zmianę?
Pamiętam, że już jako dziecko czekałam tylko na to, aby rodzice poszli spać i zamiast spać do rana szalałam przesuwając meble po całym pokoju, tworząc dekoracje, szyjąć dodatki. W moich wnętrzach muszę czuć się komfortowo, jeśli przestaję, zaraz szukam sposobu, jak ten komfort przywrócić. A przyczyn jest wiele jak zmęczenie danymi kolorami, nuda czy potrzeba nowej funkcjonalności.
Pokój Pani synka, Mikołaja, widzieliśmy już w dwóch odsłonach: z motywem przewodnim w postaci żółtego chevronu oraz w krople i chmurki z kolekcji Lamps&Company. Jak ważny jest deseń w stonowanym wnętrzu?
W związku z tym, że uwielbiam zmiany, zarówno w urządzaniu wnętrz czy stroju kieruję się zasadą łączenia stonowanej bazy oraz wyrazistych dodatków. Dzięki temu zmieniając niewiele możemy osiągnąć naprawdę fajną metamorfozę.
Czy projektując pokój dziecięcy kieruje się Pani obowiązującymi trendami?
Projektując pokój dziecięcy kieruję się przede wszystkim sercem, kolorem, a jeśli to wszystko ma odzwierciedlenie w aktualnych trendach to bardzo fajnie.
W pokoju Mikołaja zwraca uwagę uniwersalność wnętrza: żółto-miętowo-brzoskwiniowe Krople i Chmurki to wzór odpowiedni zarówno dla chłopca, jak i dla dziewczynki. Czy to celowy zabieg?
Tak, jeśli chodzi o dzieci i wnętrza czy zabawki nie uznaję podziału na „dziewczęce” i „chłopięce”. Nie dyskryminuję ani wzorów, ani kolorów ani zabawek tylko dlatego, że wiele osób uważa, że róż, lalki i wózki są dla dziewczynek, a niebieski, samochody i tory wyścigowe dla chłopców. Dziecku proponuję różnorodność, aby sam mógł zdecydować jakimi kolorami, wzorami lubi się otaczać i bawić, aby był w tym szczęśliwy.
Czy poleciłaby Pani swoim czytelnikom produkty Lamps&Company? Czy jakościowo są one porównywalne do produktów zagranicznych firm?
Korzystanie z tych produktów jest bardzo przyjemne, zarówno dla oka jak i w codziennym życiu, dlatego oczywiście z przyjemnością je polecam. Są w jakości identycznej lub nawet lepszej niż rzeczy zagranicznych marek, bawełna jest produkowana w Polsce a nie w Chinach, co ma dla mnie ogromne znaczenie. Szczególnie uwielbiam pościel, która ma na stałe wszyte wypełnienie, świetnie się pierze i praktycznie nie wymaga prasowania, co jest bardzo wygodne.