Czy duże pomieszczenia zaaranżowane w stonowanej kolorystyce i niezastawione meblami muszą wydawać się puste i monotonne? Wcale nie! Udowadnia to projekt domu, który przygotowała architektka wnętrz Małgorzata Górska-Niwińska z Pracowni Architektonicznej MGN.
Małżeństwo z córką i synem miało dość ciasnoty i postanowiło zamieszkać w domu, w którym byłaby ogromna część wspólna, przestronne sypialnie dla rodziców i każdego z dzieci, trzy wygodne łazienki i pojemne schowki na ubrania dla wszystkich domowników, gabinet oraz niekrępujący pokój dla gości. Ponieważ tyle pomieszczeń wymaga pokaźnego metrażu, zdecydowali się zbudować duży dom. Gotowy projekt, który kupili, odbiegał jednak od ich ideału, głównie z tego powodu, że był przeznaczony dla liczniejszej rodziny. W związku z tym zwrócili się do Małgorzaty Górskiej-Niwińskiej o jego modyfikację. Architektka zaplanowała więc nowy układ wnętrz, między innymi zmianę przeznaczenia części pomieszczeń i przesunięcie niektóre ścian, dzięki czemu mogły powstać garderoby dla wszystkich domowników i większa liczba sporych łazienek.
Jej zadaniem było także stworzenie wymarzonej przez małżonków aranżacji. Ponieważ zależało im przede wszystkim na zachowaniu wrażenia przestronności domu, nie chcieli zagracać pokoi nadmiarem mebli – miały być tylko te naprawdę niezbędne. Nie życzyli sobie również wielu dekoracji ani mocnych kolorów, bowiem najlepiej czują się w neutralnych, przepełnionych spokojem wnętrzach. Taka stonowana aranżacja dużych pomieszczeń mogłaby jednak dawać poczucie nieprzyjaznej pustki i wydawać się po prostu nudna. Na szczęście tak się nie stało! To bez wątpienia zasługa materiałów o zróżnicowanych fakturach, powierzchni o odmiennej połyskliwości (pochłaniających światło matowych i odbijających je połyskliwych), wielu odcieni beżu i brązu, co wywołuje wrażenie bogactwa kolorystycznego, a także mebli i lamp o niebanalnych, dopracowanych w każdym szczególe formach, które skupiają na sobie uwagę i decydują w znacznej mierze o atrakcyjnym wyglądzie wnętrza. O taki właśnie efekt architektce chodziło!
Salon
Błyszczące szkło (blaty stolików i niektóre fronty wysokiej zabudowy) i marmur na fragmencie ścian, odbijające światło kryształy w oprawach lamp, połyskująca obicie sofy, akcenty złota, gładkie, matowe zasłony, pętelkowa tkanina na krzesłach – tak wielość materiałów, faktur i odcieni wywołuje wrażenie bogactwa wizualnego mimo monochromatycznej kolorystyki.
Strefa jadalna
Przy stole z marmurowym blatem zmieściło się osiem zapewniających komfort siedzenia krzeseł. Złote nogi, na jakich się wspierają, nawiązują do „skarpetek”, jakimi wykończono podstawę stołu z lakierowanego na czarno metalu.
Strefa wypoczynkowa
W części wypoczynkowej otwartej strefy dziennej uwagę zwraca wykończenie ścian pięknie żyłkowanym marmurem i drewnianymi panelami, które urozmaicają wygląd wnętrza. Równie ciekawe są formy stolików kawowych, ustawionych przy narożnej sofie. Właśnie te elementy aranżacji sprawiają, że oszczędnie umeblowane wnętrze nie wydaje się puste.
Kuchnia
Przy królującej na środku wyspie stoi stół, przy którym mogą wygodnie usiąść wszyscy domownicy, by zjeść codzienny posiłek. Nietypowa, przypominająca neon lampa to intrygujący, przyciągający wzrok element wystroju.
Zabudowa kuchenna ma bardzo neutralny wygląd. Szafki górne i dolne z lakierowanej płyty są niemal niewidoczne, dzięki czemu nie konkurują z urodą marmurowej okładziny ściany.
Każdy detal jest tu dopracowany. Przykład? Żłobkowane wykończenie krawędzi wyspy i zainstalowana pod blatem taśma LED, która podświetla kamień, wydobywając jego piękne żyłkowanie.
Gabinet
Jedno z pomieszczeń przeznaczono na gabinet. Urządzono go w podobnym stylu i tak samo elegancko co resztę parteru. Również tutaj dominują beże i brązy z akcentami złota, które rozświetlają i ożywiają aranżację.
Zabudowująca całą ścianę szafa ma drzwi z drewna i ze szkła, dzięki czemu wygląda mniej masywnie i znacznie ciekawiej niż taka z jednolitymi frontami.
Ściany gabinetu zdobią dekoracje we wklęsło-wypukłe motywy geometryczne, które przypominają abstrakcyjne płaskorzeźby. Są równie ciekawe co wielobarwne obrazy, a może nawet bardziej.
Sypialnia
Jasny pokój, w którym urządzono sypialnię właścicieli, rozświetlają dodatkowo lustra na dwóch ścianach (na jednej są to fronty szafy). Środek pomieszczenia zajmuje ogromne, tapicerowane łóżko, a po jego bokach stoją specjalnie zaprojektowane szafki nocne z szufladami ze żłobkowanego drewna.
Pod drzwiami balkonowymi fotel i lampa – idealne miejsce do poczytania książki przed pójściem spać.
Łazienka przy sypialni
Łazienka właścicieli jest na tyle duża i tak szykownie wykończona, że można ją nazwać salonem kąpielowym. W jednej części jest sedes, a obok niego umywalka na długiej szafce, w której zmieszczą się wszystkie kosmetyki. Dodatkowe miejsce do przechowywania zapewnia szafka zbudowana we wnęce powstałej po zainstalowaniu podwieszonego sedesu.
Z drugiej strony pomieszczenia znajduje się strefa kąpielowa z wolno stojącą wanną o pięknym kształcie i przestronną kabiną prysznicową, za którą umieszczono dużą szafę – kolejny pojemny schowek.
Garderoba przy sypialni
To duże pomieszczenie zabudowano zamykanymi szafami oraz otwartymi półkami i wieszakami. Wartym uwagi rozwiązaniem jest wyspa z pojemnymi szufladami, na której blacie można rozłożyć wiele ubrań i skompletować perfekcyjny strój.
W garderobie starczyło też miejsca na toaletkę, przy której pani domu może w spokoju zadbać o wygląd.
Łazienka na parterze
Półokrągłe lustro, umywalka o niezwykłej formie, półka-taca na przybory toaletowe, marmur na podłodze i ścianach, drewniana okładzina – tu każdy element wystroju przyciąga uwagę.
Pomieszczenie pierwotnie było przeznaczone na toaletę, ale po modyfikacji planów powstała łazienka z przestronną kabiną prysznicową, która zajmuje całą szerokość pomieszczenia. To bardzo wygodne rozwiązanie, gdy w odwiedziny przyjeżdżają goście.
Łazienka jest wąska, więc projektantka zastosowała niezawodny trik – lustro na dłuższej ścianie, które optycznie poszerza wnętrze.
Hol wejściowy
Urządzony w tym samym stylu i równie elegancko co reszta pomieszczeń, jest prawdziwą wizytówką domu. Wnętrze także ma to coś, co skupia uwagę. Tym czymś jest oryginalna lampa, która przypomina naszyjnik. 
