Kalendarium przedślubnych zabiegów kosmetycznych

    Jak powinien wyglądać kalendarz przedślubnych zabiegów piękności? Kiedy rozpocząć kolejne etapy „poprawiania dzieła matki natury” by zaskoczyć gości wyglądem niczym gwiazda filmowa? Spokojnie, z nami nie zginiecie! Aby ułatwić Wam zadanie przedstawiamy rozpiskę urodowych zabiegów krok po kroku.
    3 miesiące przed ślubem

    Wykonanie próbnego makijażu i fryzury – wizyta u wizażystki i fryzjera pomoże Ci wybrać odpowiedni dla Ciebie make up oraz uczesanie dobrane do Twojej urody, charakteru i całości ślubnego wizerunku. Testując kosmetyki przekonasz się także czy nie masz na alergii na niektóre z nich i poznasz efekt, jaki da się uzyskać przy ich użyciu. Pamiętaj: nie bój się eksperymentować! Dzięki temu przekonasz się w czym jest Ci najlepiej!
    Zabiegi wyszczuplająco – antycellulitowe – do satysfakcjonującego efektu warto zainwestować w serię ok.10 zabiegów. Może to być np. body wrapping, drenaż limfatyczny, masaż próżniowy czy rolletic. Owszem, w dniu ślubu nasza suknia ukryje niedoskonałości sylwetki, ale chyba żadna z nas nie chce straszyć wybranka skórką pomarańczową i „oponkami” w okolicy bioder podczas podróży poślubnej?
    Dieta oczyszczająca – narzuć sobie ścisły grafik żywieniowy. W odstawkę powinny pójść słodycze, tłuszcze i napoje gazowane. Do tego zmniejsz także porcje posiłków, wyznacz harmonogram ich spożywania i pij min. 1,5 litra wody dziennie, by oczyścić organizm z toksyn, pozbyć się zalegających w tkankach płynów i poprawić przemianę materii. Mówi się „chcesz być piękna– cierp”, ale motywacją dla Ciebie powinna być świadomość tego, że nagrodą za czas wyrzeczeń będzie piękna sylwetka. Warto? Oczywiście, że tak!

    1 miesiąc przed ślubem

    Wybielanie zębów – jeśli zdecydowałaś się na systematycznie noszenie nakładek rozjaśniających koloryt szkliwa, cztery tygodnie na przywrócenie zębom pożądanej bieli powinny wystarczyć.
    Solarium – apetyczna opalenizna jest oznaką zdrowia, a do tego wygląda niezwykle seksownie. Pamiętaj jednak, że wizyty w solarium nie warto sobie zostawiać na ostatnią chwilę, bo zaczerwieniona i przesuszona skóra nie będzie wyglądać ponętnie. Warto zatem zacząć od krótkich, ale częstych seansów, najlepiej po 5-10 minut.
    2 tygodnie przed ślubem

    Koloryzacja i ścięcie włosów – intensywny kolor tuż po farbowaniu nie wygląda zbyt naturalnie, dlatego tego zabiegu fryzjerskiego nie wykonuj na ostatnią chwilę! Podobnie rzecz się ma z henną stosowaną na rzęsy czy brwi. Zachowaj pewien zapas czasu, by zdążyć się oswoić z nowym odcieniem.
    Gruntowne oczyszczanie cery– peeling kawitacyjny czy mikrodermobrazja to zabiegi ingerujące w głębsze komórki naskórka, ale za to przynoszące znakomite efekty. Minus jest jednak taki, że po takiej inwazji na komórki skórne cera musi mieć czas, aby powrócić do formy, dlatego zachowanie miesięcznego odstępu czasu jest tak bardzo ważne.

    3 dni przed ślubem

    Peelingi – finalne oczyszczanie cery z martwych komórek powinno się wykonać na kilka dni przed ślubem. Nadmierne ścieranie naskórka na dzień przed ślubem może zaowocować zaczerwieniami, więc lepiej nie ryzykować. Dwa dni na regenerację spokojnie wystarczą.
    Depilacja – nie zostawiaj jej na ostatnią chwilę, bo specyfiki usuwające owłosienie mogą spowodować uczulenie lub podrażnienie skóry. Ta sama reguła dotyczy regulacji brwi.
    Przeddzień ślubu

    Masaż relaksacyjny – na tą chwilę przyjemności po wielomiesięcznych zmaganiach z organizacją ślubu i wesela nie powinnaś sobie żałować. Masaż może rozgrzanymi kamieniami, stemplami, ajurwedyjski, shiatsu aromatycznymi olejkami czy po prostu klasyczny. To pozwoli Ci na odprężenie Twojego ciała i odzyskanie psychicznej równowagi.
    Manicure i pedicure (najlepiej w połączeniu z zabiegiem regenerującym) – wykonując go na dzień przed uroczystością mamy pewność, że będzie wyglądał pięknie, kolor będzie intensywny a na końcówkach nie zauważymy żadnych odprysków. I pamiętajcie: w tym dniu mamy całkowity zakaz zmywania i gotowania!

    Dzień ślubu

    Ślubne uczesanie – na tym etapie powinno być tylko czystą formalnością, bo po wcześniejszych ustaleniach z fryzjerem na pewno wspólnie wypracowaliście wizję tego jak powinnaś wyglądać.
    Makijaż – najlepiej jeśli zajmie się tym wizażystka. Do Twoich obowiązków w tym dniu należy jedynie tonizacja cery i nałożenie kremu nawilżającego. Ważna uwaga: koniecznie zabierz na wesele chusteczki matujące!

    Zatem Drogie Panny Młode… do ataku po piękno – marsz!

    masaz-relaksacyjny_177x186.jpg (25 KB)

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj