Chaos Magic- co to właściwie znaczy?

Normcore odchodzi w niepamięć – według prognoz nowojorskiej agencji K-Hole, zajmującej się najnowszymi trendami w modzie, koniec z prostym minimalistycznym lookiem. Wchodzimy w erę ostentacyjnie podkreślanej indywidualności – w końcu, wedle słów K-Hole Chaos Magic to styl, który nie ma na celu zmiany otoczenia, ale zmianę siebie samego.

Szare dresowe tkaniny, proste jeansy i adidasy, czyli casualowy look, który przez ostatnich kila sezonów nie wychodził z trendów ustępuje miejsca rozwiązaniom bardziej oryginalnym – folkowym i baśniowym motywom, krainie snów i fantazji. Przesycone barwy i fikuśne desenie zastąpią jednolite stylizacje, odmieniając Waszą szafę w istny tajemniczy ogród. W chaos magic nacisk kładzie się na autoekspresję, wyrażanie siebie poprzez ubiór i dążenie do oryginalności. Normcore doprowadził do niemal całkowitej unifikacji mody, wszelkie ekscentryzmy były postrzegane jako zbędne. Od dziś moda kładzie nacisk na subiektywność rzeczywistości, dając wolność wszystkim, którzy mieli problem z odnalezieniem się w wąskich granicach minimalizmu. Echa tej nowej fali odnaleźć możemy przykładowo w kolekcji na wiosnę/lato 2016 projektantki Mary Katrantzou.

O czym warto pamiętać, jeśli chcę się poeksperymentować z modą na modłę chaos magic? Przede wszystkim należy czerpać pełnymi garściami z lat 70. XX wieku, kiedy odważnie łączono nieraz gryzące się wzory i tkaniny o odmiennych fakturach. Chodzi o przyciąganie wzroku i intensywne zaznaczenie swojej obecności na ulicach – zdecydowanie nie jest to styl dla wielbicieli szarych uniseksowych ubrań.