Europoseł we Lwowie

    W jednej z urokliwych uliczek na lwowskiej starówce mieści się bardzo popularny lokal gdzie chętnie bywa wielu mieszkańców i turystów.Jest podobno świetna atmosfera,obsługa,niezły alkohol.Lokal nazywa się ,,Kryjówka” i jeszcze w latach 50-ych w tym miejscu znajdowała się rzeczywiście kryjówka działaczy Ukraińskiej Powstańczaj Armii.Cóż to była za organizacja i jak jej działalność miała się do polsko-ukraińskiego pojednania ogólnie chyba wiadomo.Ja jakoś nigdy nie miałem odwagi ani ochoty tam zajść a na widok stojącego w wejściu draba przebranego za banderowca z automatem w ręku przeszły mnie ciarki.Przypomniałem sobie od razu opowieści ludzi cudem ocalonych z masakr i pacyfikacji polskich wsi.Zdjęcia polskich dzieci przywiązanych drutem kolczastym do drzew…….przykłady mozna mnożyć….
    Otóż w tym właśnie lokalu podczas swojego pobytu we Lwowie gościł i dobrze się bawił jeden z polskich znanych polityków,europoseł,przedstawiciel partii,która uważa się za patriotyczna i jedyna słuszną a udowadnia to wszem i wobec chociazby walką o ,,prawdę katyńską”.,,To tam zginął kwiat polskiej inteligecji”.Ale czy tylko tam?Czy ci ludzie pomordowani w bestialski sposób za to tylko,ze byli Polakami są gorsi?Czy moja babcia,lekarz medycyny zarżnięta kosą nie należała już do olskiej inteligencji?I gdzie naprawdęjest jej mogiła?Dlaczego nikt nie upomni się o takich ludzi?Zainteresowanych odsyłam do źródeł,na ten temat powstało wiele,wiele prac naukowych jak równiez spisanych wspomnien i opowieści.Tak zgadza się.Na wschodzie Polacy nie ginęli tylko w Katyniu,nie zapominajmy o tym…
    Ale pan europoseł swój pobyt w takim fajnym miejscu postanowił odpowiednio udokumentować i pochwalić się tym rodakom,znajomym,kolegom partyjnym i moze wyborcom.Zdjęcia z portetem Bandery czy pozujacego z bronią w ręku umieścił na własnym profilu na jednym z dużych portali internetowych.Czy jest jakakolwiek różnica gdyby przebrany za ss-mana pozował w Oświęcimiu trzymając w ręku pejcz i puszkę z cyklonemB?Albo za enkawudzistę w jakiejś fajnej knajpie gdzieś np. w okolcach Smoleńska?Z uśmiechem na twarzy?Wyobrażam sobie juz krzyk podniesiony przez jego towarzyszy partyjnych gdyby zrobił to ktoś z innych organizacji politycznych oczywiście nie tych prawdziwych polskich.
    Pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy-facet nie wie gdzie jest,nie zna i nie rozumie historii (jakoś go usprawiedliwiałem).Tylko jeśli nie zna historii to czy rozumie do końca czym naprawdę był Katyń,o który tak walczą?Czy tylko powtarza po linii partyjnej to co prezes karze? Z ciekawości poczytałem trochę o tym polityku.W rubryce wykształcenie napisano….
    DOKTOR HISTORII !!!!!!!

    L12

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj