Już 31 grudnia odbędzie się finał konkursu Queen of the Year w Malezji, gdzie Polskę reprezentuje, Klaudia Wiśniowska.
Po trzech tygodniach sesji zdjęciowych, spotkań ze sponsorami, przygotowań – nasza najpiękniejsza czuje, że jest gotowa na występ.
Dwa dni przed, odbyła się próba generalna, gdzie jury odpytało każdą uczestniczkę z jednego tematu i musiała zaprezentować się w sukni finałowej firmy Attraction Paris.
– Zapytali dlaczego ważna jest dla mnie rodzina i jakimi kategoriami będę się kierować przy wyborze swojego mężczyzny. Powiedziałam że już kogoś takiego mam, wiec opowiadałam jaki jest wspaniały – opowiada Klaudia.
Niespodzianką dla Klaudii był przyjazd kilka dni przed finałem choreografa, który okazał się Polakiem. Rafal Sojka mieszka od ponad 20 lat w Azji i niejedną imprezę wyreżyserował pod względem choreograficznym.
Może dzięki temu Klaudia ma większe szanse na wygraną? Czas pokaże.