Co łączy Merlin z Kate Moss?

    katevogue
    Boska Kate?
    Kate Moss, choć wystartowała w latach dziewięćdziesiątych nadal nieźle się trzyma i zdaniem wielu jest ikoną naszych czasów. Zdanie to z pewnością podziela Mario Testino, który niedawno zorganizował w londyńskim Phillips de Pury & Co wystawę fotografii Kate. Tytuł brzmi dość intrygująco: „Kate Who?” Jeśli jesteś namiętną fanką modelki, spiesz się – wystawa kończy się 15 lipca.
    Zdaniem niektórych Kate Moss to współczesna Marilyn Monroe. Nie da się ukryć, że w latach pięćdziesiątych, a właściwie w całym dwudziestym wieku Marilyn narobiła sporego namieszania. O ile Kate jest dziewczyną z sąsiedztwa i uosobieniem kobiety niezależnej, potrafiącej zadbać o swoje interesy, słodka Marilyn była niezwykle kobieca i jakby nie z tego świata. Co nie znaczy, że brakowało jej sprytu. Być bardziej boską? – Nic trudnego, ciach obcas o 5 milimetrów i już mamy słynny, rozkołysany chód. Senne spojrzenie- mach trochę różu na powiekę.

    W odróżnieniu od chudej Kate, Marilyn miała niezwykły apetyt. Za jednym razem potrafiła podobno pochłonąć 3 porcje frytek, 3 jajka z grzankami, mega duże lody, zapiekane bakłażany, kilka hamburgerów. To wszystko popijała czekoladą i szampanem. Gdyby widziała to Kate, pewnie udławiłaby się swoim liściem sałaty.
    I co ty na to? Uważasz, że Kate jest Marilyn Monroe naszych czasów?

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj