Wiosenne słońce rozpieszcza nas coraz bardziej. Na dno szafy wrzucamy grube spodnie, kryjące rajstopy i długie spódnice. Sięgamy po mini, supermodne tuniki i krótkie sukienki. Tej wiosny pokazujemy nie tylko nogi, które pięknie wyglądają w cienkich, delikatnych rajstopach. Ruszamy do walki ze stereotypami dotyczącymi płci pięknej i udowadniamy, że być kobietą to nie grzech!
Gatta stawia w tym sezonie na kobiecość w klasycznym wydaniu. Znane wszystkim Polkom rajstopy Laura, Luna i Eve są tegorocznym hitem nadchodzącej wiosny. Dają kobiecie to co najważniejsze: pewność siebie – dzięki możliwości podkreślania wyjątkowego kobiecego atrybutu, jakim są nogi. A także modny look – dzięki neutralności kolorystycznej i łatwości łączenia ich z dominującymi w tym sezonie kolorami.
„Laura, Luna i Eve to najpopularniejsze rajstopy wśród kobiet, miesięcznie sprzedawane w liczbie ponad 1,5 mln sztuk. Polki sięgają po nie przy każdej – bardziej lub mniej oficjalnej okazji. Stanowią element dress code, pasują do zwiewnej sukienki i supermodnej rozkloszowanej spódnicy. Są także idealne do seksownej małej czarnej” – powiedziała Małgorzata Barton, Szef Marketingu Gatty.
Małe kobiece grzeszki
Małe grzeszki, drobne przyjemności, słodkie pokusy… bez nich nasze życie byłoby szare i nieciekawe! Kochamy je, bo dają nam poczucie spełnienia i nie ma nic przyjemniejszego niż raz na jakiś czas im ulec! Delektowanie się życiem i sprawianie, że nabiera coraz to nowego koloru to po prostu część barwnej, kobiecej natury.
Kobiecość z dystansem do samej siebie to także temat przewodni kampanii reklamowej kolekcji rajstop marki Gatta na wiosnę i lato 2011. Jaka jest Gatta w tym sezonie? Lekka, subtelna, delikatnie uśmiechnięta, a jednocześnie wie czego chce! W odrealnionej scenerii, uwodzicielska muzyka zabiera nas w podróż do krainy, gdzie nie grzech być kobietą.
W spocie reklamowym pojawia się Joanna Horodyńska – ambasadorka marki Gatta – która wystylizowała także modelki na potrzeby kampanii. Wszystkie Fanki oraz Fanów Gatty zapraszamy na stronę marki na Facebook.com, gdzie czekają „grzeszne” niespodzianki!