VI Międzynarodowy Turniej Szachowy Mokate Open, rozegrany w niedzielę, 6 bm. w ramach Grand Prix Gminy Goleszów 2013 przeszedł najśmielsze oczekiwania organizatorów. – Gdyby nie zabrakło miejsc w Gminnym Ośrodku Kultury, gdzie rozgrywamy Turniej, to mielibyśmy kolejny rekord frekwencji – mówi kierownik turnieju Karol Linert. – Już na trzy tygodnie przez Turniejem musieliśmy zamknąć listę zgłoszeń.
W Goleszowie nie zabrakło gwiazd – pojawiło się dwóch arcymistrzów (aktualni mistrzowie Polski w drużynowych szachach błyskawicznych) i mistrz międzynarodowy Zbigniew Pakleza. – We wrześniu jego drużyna awansowała do ekstraligi, a Pakleza na dodatek wygrał bardzo mocny turniej – mistrzostwa przedsiębiorców – mówi Karol Linert.
On też wygrał niedzielny turniej, a w konsekwencji – klasyfikację końcową goleszowskiego Grand Prix.
Jak zwykle dopisali też zawodnicy zagraniczni, był m.in. Vojtech Zwardoń, wicemistrz Czech w szachach błyskawicznych z ubiegłego roku i Bartłomiej Heberla, arcymistrza, który na co dzień reprezentuje ŻTMS Baszta Żnin. Ten pierwszy zajął w Turnieju trzecie miejsce, a Heberla – drugie.
Podobnie jak w poprzednich turniejach, w Goleszowie wystartowało mnóstwo dzieciaków. Towarzyszyli im oczywiście rodzice, którzy w ten sposób chcą zachęcić pociechy nie tylko do nauki zasad Królewskiej Gry, ale i ciekawego spędzania czasu. – Młodzi zawodnicy zgłaszali się nawet po zamknięciu formularza zgłoszeniowego, a ja nie umiałem im odmówić – przyznaje Karol Linert.
Na liście startowej pojawił się m.in. Kamil Kozioł z Rybnika, mistrz Polski z ubiegłego roku do 12 lat w szachach klasycznych, szybkich i błyskawicznych.
– Osobiście najbardziej cieszę się z tego, że w turnieju wzięło udział tak dużo młodych ludzi, w tym dzieci – mówi dr Adam Mokrysz z Zarządu Mokate. – Dzieci przyjechały z rodzicami, którzy gorąco kibicowali swoim pociechom. Mam z tego powodu podwójną radość. Po pierwsze cieszę się z tak wspaniałej, rodzinnej promocji szachów, które rozwijają zdolność myślenia strategicznego, koncentracji, szybkiego podejmowania decyzji. A po drugie – i to już moja bardzo osobista satysfakcja – przypomniało mi to czasy, kiedy tata, który kiedyś grał w Olimpii Goleszów i osiągał bardzo dobre wyniki, pokazywał mi pierwsze posunięcia na szachownicy.
Warto dodać, że „Olimpia” Goleszów przez wiele lat była czołowym śląskim klubem szachowym. Dziś, dzięki turniejom Mokate Open, niewielki Goleszów, znany w środowiskach sportowych głównie z tego, że urodził się tu Apoloniusz Tajner, trener Adama Małysza i prezes Polskiego Związku Narciarskiego, pretenduje do roli najprężniejszego organizatora turniejów szachowych na Podbeskidziu. W ostatnich 11 latach zorganizowano tam ponad 80 turniejów szachowych. W tym roku ten wyśrubowany rekord zostanie pobity.- Planujemy jeszcze dwa duże turnieje, na najbliższym wręczymy zwycięzcom Grand Prix imienne puchary. Imprezy szachowe, jakie od 11 lat konsekwentnie są organizowane w naszej gminie, przez swój zasięg i prestiż, stanowią skuteczną formę promocji nie tylko Goleszowa, ale i Ziemi Cieszyńskiej – mówi Karol Linert. – Organizujemy je dzięki zaangażowaniu władz gminy i przy wsparciu pasjonatów szachów, przede wszystkim dr. Adama Mokrysza z Zarządu Mokate. Dzięki temu z każdym turniejem wśród uczestników przybywa silnych szachistów nie tylko polskich – dodaje.
– Szachy i ich promocja doskonale wpisują się w filozofię naszej firmy – mówi dr Adam Mokrysz. – Mokate jest przedsiębiorstwem, w którym niezwykle ważne są innowacje, a także strategiczne myślenie pozwalające na ich skuteczne wprowadzanie. Cenimy również wytrwałość, silną wolę oraz odporność na stres, które są niezbędne we współczesnym międzynarodowym biznesie. Tego wszystkiego uczą właśnie szachy.
Turnieje szachowe udanie wpisują się w program współpracy transgranicznej. – Atutem Goleszowa jest bowiem bliskość Słowacji z ekstraligową TJ Slávią w Čadcy i bezpośrednia granica z Czechami, gdzie w promieniu kilkudziesięciu kilometrów działają aż trzy kluby ekstraligowe i kilka pierwszoligowych – stąd wynika tak wysoki poziom zagranicznych zawodników uczestniczących w naszych turniejach – mówi Karol Linert.
Termin poprzedniego Turnieju był zbieżny z Dniami Goleszowa, co dodatkowo podniosło zainteresowanie tą imprezą. Dni Goleszowa są częścią projektu realizowanego przy udziale dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i budżetu państwa w ramach Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska – Rzeczpospolita Polska 2007-2013 – Euroregion Śląsk Cieszyński
Gra w szachy znana jest na całym świecie i staje się coraz popularniejsza, również w Polsce – często dzięki mniejszym, ale prężnym ośrodkom takim jak Goleszów. – Rozpoczynając współpracę z Mokate założyliśmy, że nasze turnieje będą inne niż wszystkie, że będą miały duszę i będą się stale dopasowywać do oczekiwań uczestników. Tak, aby zawodnicy do nas wracali – mówi Karol Linert. – Nie przypuszczaliśmy, że tak szybko przyniesie to efekty. Już teraz wpływają zapytania o następne imprezy…
Organizatorzy starają się wprowadzać nowości przy okazji każdego turnieju. Są to np. dodatkowe puchary dla młodzików i punktacja pomocnicza – odrzucająca punkty najsłabszego przeciwnika. – Bez zmian pozostaje tylko sposób rozgrywania naszego turnieju, nazwany już systemem Mokate, który konsekwentnie stosujemy – mówi Karol Linert. – System ten zbiera bardzo pozytywne oceny, został niedawno zastosowany w silnie obsadzonym turnieju w Czechach.
Bo jak mówią już w Goleszowie – Mokate pobudza myślenie.
Szachy swój fenomen nie zawdzięczają ani olbrzymim funduszom, ani agresywnej reklamie, lecz przede wszystkim niezmiennym zasadom, jasnym regułom, różnorodności sytuacji i swoistej filozofii gry, która sama w sobie jest niezmiernie ciekawa i pasjonująca. – Bardzo nam się podoba zaangażowanie władz Goleszowa, a przede wszystkim miejscowych miłośników szachów w organizację turniejów z cyklu Mokate Open. Widać, że mieszkają tu przedsiębiorczy i zaradni ludzie, którym trzeba tylko odrobinę pomóc, by osiągali jeszcze większe sukcesy – na miarę ogólnopolską. Dlatego gorąco zapraszam do udziału w kolejnych turniejach – podsumowuje dr Adam Mokrysz.
Już są wstępne plany na 2014 r. – Będzie przynajmniej jeden mega turniej – zapowiada Karol Linert. – Prowadzę też rozmowy z Czeskim Cieszynem o współpracy. Dzięki temu szachy przyczyniłby się do jeszcze większego zbliżenia ludzi mieszkających po obu stronach Olzy.
Przygotowanie Grand Prix Gminy Goleszów 2014 wesprze zapewne Mokate i dr Adam Mokrysz.