Ikona stylu z Amsterdamu nosi ubrania i dodatki z kolekcji Simple na sezon wiosna-lato 2022. – Mój ulubiony look? Denimowy komplet z krótką kurtką i dzwonami – mówi ambasadorka powracającej na rynek marki. 
Założona w 1993 roku marka Simple słynie z funkcjonalnych fasonów, szlachetnych materiałów i eleganckich detali. Od początku istnienia kojarzyła się z luksusem na co dzień i indywidualnym podejściem do Klientki. W butikach polskiej marki ubierały się menedżerki, prawniczki i przedstawicielki wolnych zawodów, szukające strojów do biura, które wykraczałyby poza schemat zachowawczej garsonki.
Marka Simple, która powraca na rynek kolekcją wiosna-lato 2022, do współpracy zaprosiło holenderską influencerkę i ikonę stylu Lindę Tol – Pojęcie minimalizmu się zmieniło. Nie oznacza już ascezy, tylko wygodę – miękkie tkaniny, oversize’owe fasony, łatwe do skompletowania elementy – mówi Linda, którą na Instagramie obserwuje ponad pół miliona fanów.
Ze zdjęć Simple, utrzymanych w czystej, nowoczesnej estetyce, spogląda kobieta spełniona. Charakterystyczny look – platynowe, proste włosy, naturalna skóra, sportowa sylwetka – współgrają z ubraniami polskiej marki. Oprócz ulubionego dżinsowego zestawu Lindy, Canadian tuxedo, w lookbooku wyróżniają się najważniejsze elementy garderoby na wiosnę-lato 2022: kamelowy garnitur z bermudami (– To świetny przykład zabawy modą! – stwierdza Linda), obszerna, pikowana kurtka w odcieniu khaki, czy mono look w czerni. Kolekcja Simple pozwala zbudować garderobę świadomej siebie kobiety, która inwestuje w jakościowe okrycia wierzchnie, kostiumy do pracy, ponadczasowe sukienki na wieczór i uniwersalne dodatki. W weekendy nosi denim, dresy albo dzianinę. – Choć dress code zmienił swoje oblicze, a w pracy też kierujemy się najważniejszą zasadą współczesnej mody, czyli komfortem, nie chcemy rezygnować z wyrafinowanych krojów – puentuje Tol podczas pobytu w Warszawie. Polską stolicę odwiedziła po raz pierwszy na zaproszenie Simple.
W szafie Lindy nie ma ani jednej przypadkowej rzeczy. Baza jej garderoby to dzianinowe swetry, dżinsy, garnitury, trencze i wełniane płaszcze. Z dodatków podobają jej się klasyczne torebki i buty o męskim sznycie – mokasyny, oksfordy, sztyblety. – Odkąd zostałam mamą, właściwie zrezygnowałam ze szpilek – mówi.
Od wielu lat słynie z konsekwentnego stylu – jej paleta barwna obejmuje odcienie beżu, bieli i szarości, fasony są odrobinę przeskalowane, pożyczone z męskiej szafy, a tkaniny szlachetne. Ekstrawagancję lat młodości pozostawiła daleko za sobą. – Kiedyś kochałam intensywne kolory. Teraz zdarza mi się ich użyć, ale zbliżam się do czterdziestki, jestem dojrzałą kobietą. Lubię tę moją dorosłość. Cenię spokój, harmonię, równowagę – tłumaczy.
Linda współpracuje wyłącznie z markami, w które wierzy. – Czas pandemii pozwolił mi przewartościować podejście do mody – teraz działam tylko z firmami, które podzielają moje przekonania, zwłaszcza te wierne zasadom zrównoważonego rozwoju – tłumaczy Tol. Gdy półtora roku temu urodziła synka, zrezygnowała z części zleceń, które wymagały dalekich podróży, angażuje się tylko w wyjątkowe projekty.
Nowa kolekcja marki Simple dostępna jest na Modivo.pl
PHOTOGRAPHER: Polina Vinogradova
VIDEO DIRECTOR: Mikkel Stenild
STYLIST: Agnieszka Ścibior
MAKE UP ARTIST: Marianna Yurkiewicz
HAIR: Łukasz Pycior
SCENOGRAPHER: Anna Szczęsny
MODEL: Linda Tol
