Kmila Ibrom w kobiecej sesji

Kamila Ibrom uczestniczka ostatniej edycji TOP MODEL wystąpiła w niezwykle kobiecej i energicznej sesji zdjęciowej. Stylistka przygotowała pięć stylizacji skomponowanych z ubrań z oferty balladine.com. Każde z ujęć fotografki Anny Zyskowskiej ukazuje zupełnie odmienne oblicza kobiecości. W niebieskim płaszczu i tiulowej spódnicy modelka w niczym nie przypomina aroganckiej dziewczyny, którą pamiętamy z Top Model. Ktoś niewtajemniczony w intrygi, jakie rozgrywały się na planie show z pewnością wziąłby ją za pedantyczną panienkę z dobrego domu, która zawsze zapina koszulę na ostatni guzik. W granatowej, cekinowej sukience modelka przywodzi na myśl gwiazdy złotej ery Hollywood, do czego z pewnością przyczyniła się również jej wyraźnie inspirowana tym stylem fryzura. Na kolejnym zdjęciu widzimy radosną dziewczynę w minimalistycznym, czarnym kombinezonie. Prawdziwy charakter Kamili zdradzają dwie ostatnie stylizacje.

Ubrana w czarną sukienkę z frędzlami i elegancki płaszcz wydaje się być femme fatale jak z epoki kina niemego. Mroczny nastrój zdjęcia potęguje ostry światłocień. Podobnie jest w przypadku zestawu z połyskującą marynarką w roli głównej. Ktoś, kto wymyślał styl power dressing z pewnością chciał, by zajmujące się biznesem kobiety właśnie tak wyglądały. Zwróćmy uwagę na to, że makijaż i fryzura tylko nieznacznie zmieniają się podczas sesji. Pomimo tego, charakter każdego ze zdjęć jest odmienny.  Mówi się, że to nie szata zdobi człowieka. Warto pamiętać jednak, że ubiór jest bardzo istotnym sygnałem w komunikacji niewerbalnej, czego doskonałym dowodem jest opisywana sesja. Brawa należą się całej ekipie.

Kamila Ibrom doskonale zagrała wyniosłą, pewną siebie i zdecydowaną kobietę.