Anetę Zając rzadko można przyłapać na zakupach, gdyż większość czasu musi dzielić między planem serialu, próbami i spektaklami w teatrach oraz wychowywaniem synów. Pojawia się za to coraz częściej na małym ekranie, gdyż jej rola w „Pierwszej miłości” wciąż się rozbudowuje. Możemy też śledzić jej kulinarne sukcesy na blogu „Zając kica w kuchni”. Z okazji zbliżających się Walentynek Aneta wybrała się na zakupy i kupiła nie pluszowe serce a… buty. Aktorka wygląda kwitnąco, często się uśmiecha i dużo rozmawia przez telefon. Czyżby nowe kontrakty? A może nowe znajomości?
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Osteopatia: holistyczne podejście do zdrowia
Osteopatia to metoda diagnozowania i leczenia za pomocą rąk, będąca integralną częścią fizjoterapii. To jednak nie tylko praktyka medyczna, ale także filozofia oparta na...
NAJNOWSZE STYLIZACJE
Chunky boots w codziennej stylizacji
Masywne botki to prawdziwy hit wśród obecnych trendów. Kombinacja ciężkiego obuwia z lekkimi sukienkami lub spódnicami jeszcze niedawno mogła wydawać się kontrowersyjnym połączeniem. Jednak...