To chyba zależy od kraju, chociaż wszędzie są te kolejki – mówi Jessica Mercedes, komentując przepychanki podczas przedsprzedaży kolekcji Balmain dla H&M. Blogerka uczestniczyła w pokazie i przedsprzedaży kolekcji w Nowym Jorku, gdzie obyło się bez szarpaniny między klientkami. Uważa, że winę może ponosić zła organizacja imprezy w Warszawie, w Nowym Jorku ubrań starczyło bowiem dla wszystkich klientek.
Na kolekcję Balmain dla H&M czekali zarówno wielbiciele paryskiego domu mody, jak i szwedzkiej sieciówki. Gwiazdy miały okazję zobaczyć ją i kupić już 4 listopada podczas imprezy na Torze Wyścigów Konnych w Warszawie. Doszło wówczas do przepychanek – gwiazdy wyrywały sobie pojedyncze ubrania, lub chwytały po kilka sztuk. Kolekcja została wyprzedana do ostatniej sztuki, a wiele gwiazd wydało tego wieczoru nawet kilka tysięcy złotych. Jessica Mercedes była na pokazie kolekcji Balmain dla H&M w Nowym Jorku, tam sytuacja wyglądała jednak inaczej.
– Po pokazie była oficjalna przedsprzedaż. Tych rzeczy było wiele i sprzedawców było prawie tyle samo, co klientek. Zatem jak się kończyły jakieś rzeczy, to ci sprzedawcy szli do magazynu i przynosili nowe, więc nie było tam żadnej bitwy – mówi Jessica Mercedes agencji informacyjnej .
Blogerka twierdzi jednak, że i w Nowym Jorku gwiazdy ustawiały się w kolejce po stroje z kolekcji Balmain dla H&M. W wybranych sklepach pojawiła się ona 5 listopada. W Warszawie start sprzedaży nastąpił o 9.00, jednak kolejka chętnych ustawiła się już o 22.00 poprzedniego dnia. Kolejka, choć wirtualna, obowiązywała także w sklepie online H&M.
– Z czego to wynika, trudno powiedzieć. Czy tak naprawdę te współprace modowe są coraz popularniejsze, czy projektanci oraz ich projekty są coraz ciekawsze, trudno mi to ocenić – mówi Jessica Mercedes.
Blogerka przyznaje, że także jest fanką kolekcji domu mody Balmain dla szwedzkiej sieciówki. Nie ukrywa też, że kilka lat temu zdarzało się jej niecierpliwie oczekiwać pojawienia się w sklepach kolekcji, które zachwyciły ją na pokazach. Należały do nich m.in. kolekcje Sonii Rykiel, Versace i Marni.
– To było tak, że nie było takich kolejek rano i tak naprawdę można było pójść do sklepu też o 12.00, o 14.00 i te rzeczy jeszcze wisiały, można je było spokojnie przymierzyć – mówi Jessica Mercedes.
Kolekcja Balmain dla H&M to połączenie luksusu, barokowego przepychu i miejskiej energii. Znalazły się w niej obcisłe, wzorzyste sukienki, spodnie z wysokim stanem, asymetryczne sukienki i proste marynarki.