W modzie festiwalowej warto żonglować takimi stylami jak: boho, hippie, punk i rock’n’roll. Klasyka i elegancja w tym przypadku zupełnie się nie sprawdzają – twierdzi Ewelina Rydzyńska. Stylistka radzi, by obserwować zagraniczne gwiazdy i nimi się inspirować. Ponadczasowe są dżinsowe szorty, kolorowe sukienki, trampki, kalosze i kapelusze. W tym sezonie furorę robią także podarte spodnie i wianki z kwiatów.
Choć w każdym sezonie w modzie festiwalowej rządzą nieco inne trendy, to styliści podkreślają, że niezależnie od wszystkiego warto postawić na ekstrawagancki look.
– Nonszalancja, wariactwo i przemycanie różnych akcentów subkulturowych w wizerunku zawsze się opłaca. Dziewczyny noszą np. zwiewne, lekkie koronkowe sukienki z ciężkimi butami albo kalosze i krótkie spodenki dżinsowe. Na festiwalu musisz się czuć wygodnie. Nie jesteś pańcią, na pewno nie możesz włożyć szpilek. Po prostu musisz podkreślić swoją indywidualność – mówi agencji informacyjnej Ewelina Rydzyńska, stylistka.
Podstawą każdej festiwalowej stylizacji powinny być wygodne buty – najlepiej kolorowe trampki, stylowe botki lub ekstrawaganckie kalosze.
– Kate Moss, która na jeden z festiwali założyła kalosze Huntera, zwróciła uwagę całego świata i nagle okazało się, że kalosze stały się absolutnym must have. Miała krótkie dżinsowe szorty, kalosze i rozciągnięty biały base. Niby bardzo prosta stylizacja, ale te kalosze, które były kojarzone raczej z jazdą konną niż festiwalem, zdominowały ją i wyróżniły – tłumaczy Ewelina Rydzyńska.
Rydzyńska podkreśla, że podczas koncertowego szaleństwa świetnie sprawdzają się dżinsowe szorty, rozciągnięte T-shirty z etnicznymi motywami, spódniczki z falbankami i kolorowe sukienki.
– Inspirujemy się amerykańskimi festiwalami, na które zjeżdżają tłumnie młode gwiazdy, blogerzy, modelki. Oni fotografują się w swoich bardzo hipsterskich stylizacjach, wrzucają zdjęcia na Instagram, Facebooka, powodując reakcję ludzi na całym świecie. I co za tym idzie – inaczej wyglądają ludzie, którzy przejeżdżają na festiwale muzyczne. Oni też wyrażają bardzo mocno siebie poprzez ubiór, są nonszalanccy, trochę hipisowscy, z przemyconymi np. rockowymi akcentami – mówi Ewelina Rydzyńska.
Dopełnieniem każdej stylizacji są modne dodatki: torby z frędzlami, kapelusze, duże kolczyki, bransoletki i opaski z kwiatów.
– Wianki zostały wylansowane właśnie na festiwalach, wszelkiego rodzaju koronki, długie ażurowe sukienki boho. Moda z amerykańskich festiwali wędruje do nas. Młodzi ludzie eksperymentują w taki naprawdę bardzo nonszalancki sposób. Myślę, że jeśli chodzi o wyróżnianie się, to nie stawiałabym na mocne kolory. Przede wszystkim trzeba podkreślić swoją własną osobowość i swój styl – podkreśla Ewelina Rydzyńska.
Jeśli chodzi o festiwalową modę dla panów, to najbardziej trendy są podarte spodnie, podkoszulki bez rękawków, koszule w kratę i krótkie spodenki.