Warszawa. Tu wszystko się zaczyna, tu wiele rzeczy się rodzi. 15 lat temu powstało tu PROSTO., które działało najpierw tylko jako wytwórnia, a niewiele później jako producent odzieży. Marka, która mocno wryła się w świadomość młodych Polaków, nie tylko tych bezpośrednio zainteresowanych nurtem hip-hopowym, z którego PROSTO się przecież wywodzi.
Oryginalna, nowatorska i na wskroś polska. Klasyczna, sportowa i elegancka. Prawie 6 lat temu w tym samym mieście powstał Mustache Warsaw. Startowali jako niewielkie modowe targi, a teraz są dużą platformą sprzedażową. Firma rozrosła się, dwuczłonowy z nazwy Mustache Warsaw od jakiegoś czasu jest już po prostu „Mustachem”, ale Warszawa to wciąż trzon, korzenie i inspiracja.
Z miejskim życiem wiąże się coś, co jest pewne jak dwa plus dwa, co przychodzi zawsze i nieubłaganie – lato w mieście. Silnie związane z aktywnością, czasem wolnym, upałem i relaksem. Z wodą, orzeźwieniem, życiem. W Warszawie i wielu polskich miastach to ostatnie koncentruje się właśnie nad Wisłą.
Od tego też rozpoczęła się współpraca Mustache i PROSTO. Mini kolekcja, kryjąca się pod nazwą FLAVIUS-VISTULA-VARSAVIA, to rzeczy letnie, zaprojektowane, aby umilić czas spędzany właśnie tu, na tych zasadach i w ten sposób. Weekendy, długie popołudnia i upalne wieczory. Mustache i PROSTO prezentują zestaw ubrań, dodatków i akcesoriów, które doskonale wpisują się w urbanistyczny i letni styl życia.
Motywem przewodnim kolaboracji Mustache i PROSTO są wpływy marinistyczne. Ale grafika, przedstawiająca romans rybaka z syreną, to też hołd oddany innemu stylowi. Kolekcja nawiązuje bowiem do sgrafitto, malarskiej techniki dekoracyjnej, mocno kojarzonej z warszawskim
Mariensztatem. Ilustracje inspirowane tą właśnie estetyką wykonał znany warszawski mistrz tatuażu Doman ze Stara Baba Tattoo. Nie dajcie się jednak zwieść wizerunkowi rybaka – to nie wczasy nad morzem. W mieście w końcu też są ryby do złapania i plaże do zapełnienia.