Lis to zwierzę, obok którego większość z nas nie przechodzi obojętnie. Myślimy o nim jako czymś rudym, miękkim i przytulnym lub przeciwnie, sprytnym, przebiegłym i cwanym. My skłaniamy się ku tej pierwszej wersji i z wielką radością zapraszamy tego małego przyjaciela do świata dziecięcych wnętrz.
Jak urządzić „liskowy” pokój? Jak przy każdym bardzo charakterystycznym motywie, ważne jest zachowanie dobrych proporcji. Zadbajmy zatem, by motyw był widoczny, ale uważajmy, by nie przesadzić. Cały pokój ozdobiony tapetą w liski, na którą będziemy patrzyli całe lata, to stanowczo za dużo.
Baza
Tegoroczna nowość w kolekcji holenderskiej marki Arte Espina – dywan Fox będzie stanowił świetną bazę. Jasne meble i jednolity kolor ścian sprawią, że będzie on prawdziwą ozdobą pokoju. Warto pomyśleć o zielonym lub błękitnym kolorze tapety lub farby (polecamy błękit „Breath of Fresh Air” wybrany przez firmę Benjamin Moore kolorem roku 2014), by stworzyć wrażenie jak największej naturalności.
W zaczarowanym lesie
Postarajmy się stworzyć naszemu liskowi odpowiednie środowisko. Na ścianach możemy przykleić aplikacje z motywami drzew i leśnych zwierzątek lub dobrać kilka dodatków z mieszkańcami puszczy: poduchy – sówki i jelonki albo wieszaczki z sarenką. Możemy wybrać też parę rudych i zielonych lub beżowych drobiazgów – np. gałki do mebli czy lampkę nocną z beżowym abażurkiem, które w połączeniu z pozostałymi elementami stworzą spójną całość.
Kilka lisich dodatków
Przyda się jeszcze kilka lisich dodatków – przepyszna miękka poducha (może służyć także do siedzenia), walizeczki czy ścienne obrazki będą świetnym uzupełnieniem wnętrza.
Tak urządzony pokój z pewnością będzie przytulny i wyjątkowy, a w dodatku bardzo modny, bo to właśnie liski tą jednym z tegorocznych trendów!
Wszystkie zdjęcia dodatków pochodzą z www.kidstown.pl .