Alternativa na Jarmarku Św. Dominika

wse_log_popWirtualna Strefa Ekonomiczna – Alternativa na Jarmarku Św. Dominika – 05.08 – 11. 08. 2013

Koncepcja kuratorska: Kuba Szreder

Projektanci Kiosku WSE: Natalia Romik, Maciej Czeredys

Wykonanie Kiosku WSE: Agnieszka Szreder, Jan Szreder

Uczestniczący artyści: Jesper Alvaer i Isabela Grosseová, Marsha Bradfield, Maya Gordon, Folke Köbberling, Jacek Niegoda.

Ekipa WSE: Miro Górczyński, Dorota Zapalska, Szymon Żydek.

Wirtualna Strefa Ekonomiczna to strefa ekonomicznej wyobraźni, żywa wypustka Alternativy na Jarmarku św. Dominika. Sam Jarmark jest corocznym świętem ulicznego handlu, atrakcją, która ściąga do centrum Gdańska rzesze turystów. WSE sytuuje się wewnątrz tego największego w regionie Bałtyku miejskiego targowiska, przekształcając go od środka wedle zasad wirtualnych ekonomii. Na straganie Alternativy nie sprzedajemy skórzanej galanterii, starych zegarów, morskich landszaftów czy wyrobów z bursztynu. W naszym Kiosku grupa polskich i międzynarodowych artystów oddaje się eksperymentom z różnymi formami niekomercyjnej wymiany, wyobrażeniowej gospodarki, handlu na opak, kalkulacji na wspak. W przeciwieństwie do specjalnych stref ekonomicznych WSE nie działa wedle uświęconych praw maksymalizacji zysku i (niby) racjonalnej kalkulacji, WSE jest tymczasowym ośrodkiem artystycznej gry z objawionymi prawdami ekonomii, przekracza granice ekonomicznej wyobraźni.

Architektura WSE, zaprojektowana przez Macieja Czeredysa i Natalię Romik, nawiązuje do fantazmatycznych formuł wirtualnej ekonomii. Zaciekawia przechodniów wertykalną, rozjeżoną geometrią, zmieniającą się podle działań i intencji artystów. Obłożone lustrami laboratorium działa niczym kameleon- zwierciadło, zlewa się z komercyjnym otoczeniem, odbijając codzienną rzeczywistość jarmarku.

WSE towarzyszy filozoficzna pogadanka o ekonomii, zaaranżowany we współpracy z Wolnym Uniwersytetem Warszawy.

Harmonogram Działań:

05.08 – 11.08 – Marsha Bradfield, projekt badawczy, Za Moje i Twoje Portfolio: równościowy wzrost międzyosobowego kapitału interesariuszy WSE

05.08 – 06.08 – Folke Koebberling, instalacja procesualna, Tagesfiliale Köbberling Elektronik

07.08 – 08.08 – Jacek Niegoda, punkt usług artystycznych, Punkt Separacji Barw

09.08 – pogadanka z Michałem Kozłowskim w ramach Wolnego Uniwersytetu Warszawy, Skąd się bierze wartość czyli o co właściwie chodziło brodatemu filozofowi z Trewiru

09.08 – 10.08 – Maya Gordon, kolekcja, Mniej lub Bardziej Namacalne Osobliwości ze Zbiorów May’i Gordon

11.08 – Jesper Alvaer i Isabella Groseova, performance, Płynne Poziomowanie

Opisy

Marsha Bradfield, Za Moje i Twoje Portfolio: równościowy wzrost międzyosobowego kapitału interesariuszy WSE

W trakcie działań artystycznych oprócz pieniędzy liczą się także wzajemna inspiracja, wsparcie i przyjaźń. Ich przepływów nie da się policzyć równie łatwo jak jenów, dolarów, euro czy złotych. Twarda gotówka jest oczywiście istotna, ale w procesie artystycznym podlega transmutacji, wytwarza szereg innych wartości. Marsha Bradfield przypatrzy się jak ta transformacja przebiega w przypadku Wirtualnej Strefy Ekonomicznej. Zbada kto i na jakich warunkach w niej uczestniczy oraz jak w WSE przecinają się symboliczne, interpersonalne i finansowe ekonomie. Jej artystyczny proces badawczy obejmie socjologiczne obserwacje, transwersalną poetykę oraz eksperymentalną kartografię. W jego wyniku powstaną teksty, wideo, fotografie i inne obiekty artystyczne, które mapować będą warunki (nie)możliwości Wirtualnej Strefy Ekonomicznej. Za Moje i Twoje Portofolio jest efektem współpracy Marshy Bradfield z Szymonem Żydkiem i pozostałymi interesariuszami WSE

Marsha Bradfield jest artystką, kuratorką, teoretyczką i nauczycielką akademicką, która eksploruje dialogiczne modele współpracy artystycznej oraz ich ekonomiczne aspekty. Współpracuje z Critical Practice, Artleaks, Contemporary Marxist Group, Precarious Workers Brigade oraz Pangea Sculptors’ Centre.

Folke Köbberling, Tagesfiliale Köbberling Elektronik

Folke Köbberling dosłownie zamieni WSE w punkt oporu, instalując w niej tymczasową gałąź swego patabiznesu Tagesfiliale Köbberling Elektronik. W 2002 roku artystka odziedziczyła po ojcu podupadły sklep-warsztat z częściami elektronicznymi, z magazynem pełnym urządzeń i części zamiennych. Folke Köbberling przemianowała go na Tagesfiliale (sklep jednodniowy) Köbberling Elektronik, który przejął po zbankrutowanym interesie zapasy oporników, rozpoczynając ich sekretną dystrybucję. Tagesfiliale działał wszędzie tam, gdzie nie powinien tego robić, w galeriach handlowych, supermarketach i sieciówkach, przekraczając zakazy, które kontrolują przestrzeń publiczną. Folke Köbberling traktuje oporniki w sposób zaskakująco podobny do opozycji z lat 1980, dla której opornik w klapie symbolizował społeczny i polityczny opór. Dystrybuując oporniki w kolebce Solidarności Tagesfiliale będzie angażować publiczność w refleksję nad konsumeryzmem, gospodarką, obywatelskim nieposłuszeństwem i przestrzenią publiczną.

Folke Köbberling ukończyła studia artystyczne w Akademii Sztuk Pięknych w Kassel, w Emily Carr Institute of Art&Design w Vancouver (Kanada) oraz na University of Central Lancashire w Preston (Wielka Brytania). Jej prace dotyczą głównie przestrzeni miejskiej jako pola eksperymentów artystycznych, społecznych i ekonomicznych. W ramach swoich interwencji, performance i instalacji krytycznie analizuje społeczeństwo coraz bardziej zdominowane przez konsumpcjonizm i dążenie do zysku. Od 1998 roku współpracuje z Martinem Kaltwasserem.

Jacek Niegoda, Punkt Separacji Barw

Separacja Barw to usługa artystyczna dla wizytujących Jarmark Św. Dominika. W warsztacie Jacka Niegody można poprawić części garderoby, przedmioty gospodarstwa domowego, drobne sprzęty, meble. O ile w punkcie repasacji można podnieść oczko w nylonowych pończochach, w zakładzie szewskim naprawić buty, u kaletnika zszyć rozprutą torebkę, w Punkcie Separacji Barw można preparować przedmioty biało- czerwone. W Separacji Barw można odpruć, oderwać, odkręcić, odciąć, odłamać, odseparować białe od czerwonego. W Punkcie Separacji Barw można przywrócić przedmiotom i sprzętom jakość czystych barw.

Czujesz się skrępowany ideologią barw?

Przygnębia Cię oficjalna polityka kolorów?

Przyjdź do punktu Separacji Barw!

Czas na czyste kolory!

Biały!

Albo!

Czerwony!

Nie chcesz być biały?

Możesz być czerwony!

Wybór należy do Ciebie!

Przynieś kapelusz biało-czerwony. Po Separacji Barw otrzymasz biały albo czerwony.

Przynieś perukę biało-czerwoną. Po Separacji Barw otrzymasz białą albo czerwoną.

Przynieś biało-czerwony kubek do kawy. Po Separacji Barw otrzymasz tylko biały.

Również na miejscu już gotowe przedmioty gospodarstwa domowego po Separacji Barw.

Punkt Separacji Barw nie ponosi odpowiedzialności za efekt końcowy wykonanej usługi.

Po zleceniu Separacji Barw reklamacji nie uwzględniamy.

Jacek Niegoda studiował na Wydziale Rzeźby ASP w Gdańsku, współpracował z Galerią Wyspa oraz Otwartym Atelier (późniejszym CSW Łaźnia) w Gdańsku. Współzałożyciel Fundacji Wyspa Progress oraz Centralnego Urzędu Kultury Technicznej (CUKT). Realizuje wideoprojekty i akcje artystyczne. W swoich realizacjach odnosi się do relacji pomiędzy władzą, techniką, sztuką. Mieszka i pracuje w Gdańsku.

Maya Gordon, Mniej lub Bardziej Namacalne Osobliwości ze Zbiorów Mai Gordon

Przez ponad pięćdziesiąt lat Maya Gordon przeszukiwała pchle targi i sklepy ze starzyzną w poszukiwaniu specjalnych przedmiotów. Obiektów, które mają to coś, co przypomina pierwsze odkrycia z dzieciństwa, kiedy świat wciąż był jeszcze zaczarowany. Może to być konik z czasów Imperium Rzymskiego czy też plastykowa podobizna Saddama Husajna. Łączą je niewidzialne struny, które przeplatają się z życiem, wspomnieniami i pragnieniami artystki. Na Jarmarku Maya po raz pierwszy publicznie zaprezentuje swoje Zbiory. Zaprosi odwiedzających na niezwykłą przechadzkę po meandrach pamięci i zaułkach jarmarków ze wszystkich stron świata.

Maya Gordon łączy sztukę z życiem pomiędzy Polską, krajem jej dzieciństwa, Tel Awiwem, do którego wyemigrowała jeszcze w latach 50-tych i Amsterdamem, miastem, w którym do tej pory kontynuuje swoje artystyczne poszukiwania. W swoich pracach podejmuje problemy pamięci, tożsamości i tęsknoty.

Jesper Alvær i Isabela Grosseová, Płynne poziomowanie

Na zamknięcie WSE Jesper Alvaer z Isabelą Grosseová’ą zorganizują płynne sympozjum na temat przelewającego się nadmiaru i marnotrawstwa. Będą niczym hackerzy wbijać się w linearny przepływ rynkowej energii i zdroworozsądkowych kalkulacji. Wywrócą je do góry nogami i przenicują, kierując uczestników ku głębokim pokładom podświadomości. Jako katalizatora użyją lekko alkoholizowanego napoju, starannie odmierzanego w pięciu następujących po sobie dawkach, prowadzących do stopniowego poziomowania i progresywnego upojenia. Sympozjum zorganizowane przez dwójkę artystów obejmuje też kombinację odniesień geograficznych do historii ekonomicznej Hanzy. Tu przewidziano bardziej wyrafinowane badania nad zmieniającymi się realiami rynku, gdzie idee będą formułowane się w głębiach stanów wskazujących na wysokie, acz jeszcze nie pozbawione świadomości, spożycie. Uczestnikom sympozjum, przechodzącym przez tę iście czyścową drogę, towarzyszyć będzie przewodnik wizualny, podzielony dokładnie na pięć progresywnych poziomów inicjacji.

 

Jesper Alvaer zdobywał formalne wykształcenie artystyczne w Pradze, Nowym Jorku i Kitakyushu w Japonii. Wiele z jego działań ma charakter długoterminowych badań, analizujących skutki kulturowych konwencji. Projekty artysty często nie mają aspektu wizualnego lub materializują się w postaci instalacji, publikacji, pogłosek czy performansów. Alvaer mieszka obecnie w Oslo, gdzie od ponad dwu lat pracuje w Akademii Sztuki i tam też przygotowuje dużą wystawę, poświęconą zagadnieniu ontologicznych aspektów zaangażowania.

Isabela Grosseová pracuje w szeregu rozmaitych mediów. Po ukończeniu MFA na Akademii Sztuk Pięknych w Pradze, pracowała jako architektka w praskiej pracowni architektonicznej Josefa Pleskota AP, a także w pracowni Vito Acconci’ego w Nowym Jorku. Niedawno ukończyła studia podyplomowe z dziedziny sztuki ma HISK w Gandawie w Belgii.

Michał Kozłowski, Skąd się bierze wartość czyli o co właściwie chodziło brodatemu filozofowi z Trewiru

Klasyczni ekonomiści XVIII i XIX wieku twierdzili, że źródłem ekonomicznej wartości jest praca. Nie inaczej sądził Karol Marks. Ekonomiści współcześni uznali ten skądinąd dość zdroworozsądkowy pogląd za archaiczny przesąd. Wartość to nic innego niż cena, a ta regulowana jest stosunkiem popytu i podaży. Praca nie ma tu nic do rzeczy. Praca jest po prostu jednym z kosztów albo usługą, którą kupujemy na wolnym rynku. Towarem jak każdy inny. Czy aby na pewno?

dr Michał Kozłowski – wykłada filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. Od wielu lat związany także z kwartalnikiem Bez Dogmatu i miesięcznikiem Le Monde Diplomatique. Edycja Polska. Nieco krócej z Wolnym Uniwersytetem Warszawy. Opublikował wiele artykułów naukowych i nienaukowych o polityce, historii, władzy i innych zjawiskach świata społecznego. Sympatyzuje z feminizmem, socjalizmem i im podobnymi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj