Nowa kolekcja czerpie z trendów ulicy: tej wiosny, żeby być modnym, przesiadamy się na jednoślady. Cottonfield o rowerze myśli nie tylko jako o inspiracji. Marka rozpoczęła współpracę z kopenhaską fabryką rowerową. W niej wytwarza się rowery, którymi tysiące ludzi przemierza codziennie stolicę Danii – rowery są proste i funkcjonalne, ale charakterystyczny design i wysoka jakość wyróżniają je z tłumu innych jednośladów. Zupełnie jak ubrania Cottonfield!
Nowe style, stonowane kolory, skórzane wstawki, funkcjonalne detale, lekki powiew vintage – to wszystko znaleźć można w wiosennej kolekcji. Cottonfield stawia na szary melanż, o lekko surowym wykończeniu i kurtki z kontrastowymi detalami. Niektóre z nich są dodatkowo powleczone wełną – takie okrycie z pewnością przyda się każdemu rowerzyście. Kratka to ciągle dominujący wzór na koszulach marki, ale brakuje tu również koszul w paski i z kołnierzykami buton-down. Paleta kolorystyczna jest stonowana: połączenia różnych odcieni niebieskiego z neutralnymi kolorami. Jedyny wyjątek to kilka intensywnych odcieni: ceglany, granat, ciemna zieleń.
Na wiosnę odrobinę zmieniają się spodnie Cottonfield: stają się bardziej dopasowane, co z pewnością nie zmienia komfortu ich noszenia ani wysokiej jakości. Jeansy z dodatkiem elastanu powędrowały w stronę slim fitów, a chinosy mają węższe nogawki. W wiosennej kolekcji uwagę zwraca inspirowana latami 80-tymi jeansowa koszula z perłowymi guzikami. To klasyczny i szykowny wybór na wiosnę.
Interesujący jest także plecak powlekany wełną i ozdobiony skórzanymi wstawkami: zmieści się do niego wszystko, co niezbędne każdemu rowerzyście! Nadruki na koszulkach: Off Track, Riding on Air, czy zdjęcia fabryki rowerów to manifesty dla fanów jednośladów. Kolekcja jest dla wszystkich, nie tylko dla rowerzystów… Ale być może zainspirujemy Cię, żebyś pewnego wiosennego dnia wyruszył na miasto właśnie na tym pojeździe, ubrany w wiosenną kolekcję Cottonfielda?
Odkryj wraz z przyjaciółmi uroki wycieczek rowerowych! Przesiądź się na dwa kółka i poznaj inną stronę miejskiej dżungli.
Gdzie? W Kopenhadze.
Co? Jazda na rowerze