19 marca 2011 roku Bałtycka Agencja Artystyczna BART zaprasza na jedyny akustyczny koncert zespołu POLUZJANCI
Koncertują rzadko. Nie mówi się o nich w telewizji, praktycznie nie słychać ich piosenek w radio. Nikt nie wie, dlaczego krzywa wieża w Pizie jeszcze się nie wywróciła. Ciężko też wytłumaczyć, dlaczego Poluzjanci jeszcze się nie rozpadli. Fenomen? Być może. O tym będziemy mogli przekonać się już 19 marca w Sopocie podczas akustycznego występu artystów.
Pomimo tego, co zostało powiedziane, zespół ma status kultowego wśród wielu fanów a płyta „Tak po prostu”, jest prawie nie do zdobycia i potrafi osiągać zaskakująco wysokie ceny na aukcjach internetowych. Kuba Badach, Przemek Maciołek, Marcin Górny, Piotr Żaczek, Robert Luty, Grzegorz Jabłoński. W tym składzie zespół gra mniej więcej od dziesięciu lat, chociaż historia kapeli jest dłuższa.
Członkowie zespołu zdają sobie sprawę z dziwnego sposobu, w jaki funkcjonują jako grupa. Żartują, że Poluzjanci są w ich życiu „luksusowym dodatkiem do codziennej pracy”. A codzienną pracą tych sześciu wybitnych instrumentalistów jest uprawianie rozmaitych gatunków muzyki, sięgających od jazzu do popu. W swej karierze współpracowali z takimi gwiazdami sceny muzycznej jak: Gordon Haskell, Kayah, Ewa Bem, Sistars, Natalia Kukulska, Edyta Górniak, Kasia Cerekwicka, Robert Janson i wielu innych. Od co najmniej 10 lat poszczególni członkowie grupy pracują przy większości znaczących festiwali oraz okołomuzycznych produkcji telewizyjnych. Gdyby zsumować ilość albumów, na których wystąpili lub, które współtworzyli, ich liczba przekroczyłaby 200.
Podczas najnowszej, wyjątkowej trasy koncertowej Poluzjanci zaprezentują akustyczne wersje swoich utworów. Nowe aranżacje oparte na zmienionym instrumentarium to doskonała okazja do prezentacji niezwykłej wszechstronności oraz kunsztu muzyków. Takich Poluzjantów jeszcze nie znaliście, to trzeba zobaczyć.
19 marca 2011, godz. 19.00
POLUZJANCI akustycznie!
Sheraton Sopot Hotel, Conference Center & Spa
Sala Columbus
Więcej o płycie
Poluzjanci nigdy nie kłaniali się komercyjnym trendom muzycznym lansowanym natrętnie w mediach. Dlatego „Druga płyta” nie jest zbiorem gotowych do użycia dzwonków polifonicznych do telefonu komórkowego. Nie ma tandetnych melodyjek, tandetnego bitu, tandetnych melodii, tandetnego tekstu. Płyta znakomicie brzmi, a ponieważ zespół tworzą wybitni muzycy, została też perfekcyjnie zagrana. Muzyka jest świeża i nowoczesna. Do tego ma się wrażenie jakbyśmy słuchali występu na żywo. Mimo tego, że korzenie twórczości Poluzjantów tkwią raczej w ambitnej muzyce, idąc za tytułem pierwszego singla („Prosta piosenka”), kompozycje na płycie jak i teksty, chociaż niebanalne, są proste, a nawet chwytliwe. Kiedy już raz wpadną w ucho, zapadają głęboko i na długo.
Na płycie jest dwanaście piosenek plus bonusy. Dodatkowe piosenki to utwory nagrane dużo wcześniej niż „Druga płyta” i nie publikowane do tej pory mimo, że trafiały do mediów. Jak np. „Ona czyli ja”, której fragment znalazł się w czołówce programu J. Brodzik o tym samym tytule.