Większość mężczyzn, na co dzień zobligowanych do wyboru klasycznej elegancji z racji wykonywanej pracy zawodowej, z ulgą zamienia strój formalny na ubranie dostosowane do indywidualnych potrzeb i upodobań, gdy zbliża się długo wyczekiwany weekend.
– W dni wolne od pracy, zwłaszcza zimą, przede wszystkim liczy się funkcjonalność, komfort i wygoda a te wymogi, jak żadna inna, spełnia odzież typu casual – mówi stylistka Ewa Pieniak.
Podstawowym elementem garderoby czasu wolnego są dżinsy, ale też bardzo modne w tym sezonie sztruksy. W szafie weekendowego mężczyzny nie może zabraknąć też koszul, bluz, koszulek polo będących hitem sezonu, swetrów i wełnianych marynarek, szczególnie tych z łatami na łokciach w stylu angielskim, na które założy on odpowiednio – płaszcz, parkę, kamizelkę ze sztucznego futra, kurtkę, np. puchową.
– Ubranie na tzw. cebulkę to idealne rozwiązanie na zimowe chłody. Nie tylko chroni przed niekorzystną aurą ale również pozwala na zabawę modą, w zestawianie krojów, fasonów, wzorów – zauważa stylistka. Jedyne, z czego – zdaniem stylistki – nie warto rezygnować w weekend, to jakość tkanin i dobry styl w ubiorach zwłaszcza, że w bieżącym sezonie nacisk kładzie się na ekskluzywność tkanin i wysoką jakość wykończenia. Panowie, którzy nie porzucą konserwatyzmu w ubiorze nawet w weekend mogą dobrze się poczuć, wybierając styl modern classic, a ci pragnący odreagować całotygodniowy reżim ubraniowy – odzież dla aktywnych, styl workwear czy modern vintage.
– Mężczyźni powinni pamiętać, że za pośrednictwem drobnych acz niezwykle istotnych detali, występujących również w niezobowiązującym ubiorze, mogą wywrzeć nie lada wrażenie na otoczeniu, zwłaszcza na jego damskiej części.
Aby odpocząć od sztywnej i nudnej biurowej elegancji na pewno warto postawić na kolor, który podkreśli indywidualność mężczyzny. W tym sezonie w jednym przypadku będą to kolory ziemi, innym razem mocniejsze barwy. Szeroki asortyment odzieży casualowej spełniającej oczekiwania najbardziej wymagających panów oferują marki: Calamar, Hattric, camel active czy Digel.