Jak zauważyłaś moda jest bardzo zmienna. Jeszcze nie tak dawno pisałam o szalenie modnych brwiach, a właściwie ich braku. Tymczasem na najnowszym pokazie Prady królują właśnie brwi bardzo podkreślone. Jakie jeszcze trendy w makijażu zbliżają się do nas wielkimi krokami?
MINIMALIZM – czyli wystylizowana naturalność. Znalazła sobie miejsce na pokazach Vuittona, Celine, Michaela Korsa. Niby wszystko wygląda naturalnie, ale to tylko złudzenie. Pod przykrywką idealnie gładkiej fryzury zaczesanej w skromny kucyk, cery bez skazy, delikatnie podkreślonych oczu kryje się wyrafinowana elegancja. Podoba mi się ten trend. A tobie?
FUTURYZM – czyli powrót do przyszłości. Na pokazie Balenciagi mamy na przykład błękitne brwi. Jeśli za nic na świecie nie wyszłabyś w wersji neo na ulicę, to może skusisz się na czerwone kreski pod brwiami ( Miu Miu)?
ROMANTYZM – czyli romantyczna królewna, która spędziła noc w lesie ( spójrz na najnowszy pokaz Diora ). Masz ochotę pobyć taką królewną? Nałóż na włosy piankę zwiększającą objętość, wysusz, polakieruj, natapiruj, posklejaj palcami, jeszcze raz polakieruj i gotowe. Możesz iść na bal, czyli na imprezę lub spacer.