Zadziwiająco koszmarny plecak Louis Vuitton z doczepianymi kablami od telefonu za… 120 tyś zł- nie, tego nie mógł już strawić brytyjski dziennik Daily Mail i opublikował listę najgorszych torebek tego lata. Oczywiście z osobliwym plecakiem na czele listy. Co na to sam projektant, Marc Jacobs? -Najwyraźniej nie przejął się rankingiem- „Nawet jak zaprojektuję coś ohydnego, ludzie i tak zapłacą za to fortunę”. Święta racja, bo zakablowane plecaki sprzedają się całkiem nieżle.
Drugie miejsce w nietypowym rankingu zajęła torba, również Marca Jacobsa, stylizowana na… worek na śmieci. Tym razem za jedyne 6 tyś. Błyszcząca, brązowa, prostokątna torba, ściągana troczkiem, z wielkim markowym nadrukiem z przodu do złudzenia przypomina reklamówkę z supermarketu. Marc Jacobs wydaje się testować granice modowej obsesji, w której najważniejsze jest logo.
Pod obstrzałem znalazła się też ręcznie wyszywana torebka Ganesh Judith Leiber alla słoń trąbalski.za niecałe 25 tyś, a także różowa torebka Valentino z wielką różową muchą.