Drugie miejsce w nietypowym rankingu zajęła torba, również Marca Jacobsa, stylizowana na… worek na śmieci. Tym razem za jedyne 6 tyś. Błyszcząca, brązowa, prostokątna torba, ściągana troczkiem, z wielkim markowym nadrukiem z przodu do złudzenia przypomina reklamówkę z supermarketu. Marc Jacobs wydaje się testować granice modowej obsesji, w której najważniejsze jest logo.
Pod obstrzałem znalazła się też ręcznie wyszywana torebka Ganesh Judith Leiber alla słoń trąbalski.za niecałe 25 tyś, a także różowa torebka Valentino z wielką różową muchą.