W spodniach czy w sukience? To pytanie zadają sobie kobiety od stu lat. Wcześniej nie miały zbyt dużego wyboru – liczyła się tylko sukienka romantycznie zamiatająca drogę. Dopiero w czasie pierwszej wojny światowej zajrzałyśmy do męskiej szafy. Och, czego tam nie było – muszki, seksowne krawaty, szykowne fraki, cylindry. Niejedna z nas popukała się wtedy w głowę: jak mogłam wcześniej nie zauważyć tylu fajnych szmatek? No i się zaczęło: moda na chłopczyce, na cygaretki, na rurki, na biodrówki, na dzwony, na bermudy…
Przebojem tego lata są spodnie tulipany – szersze na biodrach, węższe na dole (Givenchy, Viktor&Rolf ) Cygaretki i rurki nadal trzymają się dzielnie. Modne są też szerokie spodnie i legginsy. Pewnie wiesz, że legginsy lubią towarzystwo mocno zaznaczonych ramion.
Na dnie szafy schowaj natomiast dżinsy z haftami i błyskotkami. Zdecydowanie bardziej modne są dżinsowe ogrodniczki ( Jean Paul Gaultier, Ralph Lauren ). Lato 2010 nie byłoby sobą, gdyby zabrakło w nim oczywiście żołnierskich bojówek. Fajnym pomysłem jest zestawienie bojowych spodni z romantyczną bluzeczką i szpilkami.
Całe szczęście, że jest tyle trendów w modzie i można je swobodnie zestawiać. No i że nie jesteśmy zdane tylko na tak oczywistą sukienkę.