W połowie lipca br. Mercedes-Benz wprowadzi się na okres wakacji na Powiśle. Niedaleko popularnego klubu Warszawa Powiśle powstanie stacja Mercedes – nowe miejsce spotkań dla miłośników sztuki, muzyki, filmu, motoryzacji oraz relaksu i ciekawego spędzania czasu w mieście..
stacja Mercedes to nowatorska forma promocji marki w przestrzeni miejskiej. W jego powstanie zaangażowali się topowi muzycy, designerzy, artyści i architekci.
Twórcami obiektu, który rozgości się na Powiślu od połowy lipca do początku października br., jest warszawska pracownia projektowa WWAA czyli Natalia Paszkowska i Marcin Mostafa wraz z zespołem. Są oni autorami m.in. Pawilonu Polskiego na EXPO 2010 w Szanghaju (2007) i Służewskiego Domu Kultury w Warszawie (wspólnie z pracownią 137kilo, 2008). Forma Stacji Mercedes nawiązuje do kontekstu miejsca, w którym jeszcze do niedawna stały zaniedbane garaże z szarej cegły. Punktem wyjścia dla zaproponowanej funkcji stały się poszukiwania odpowiedzi na pytanie: „Gdzie mieszkają samochody?”
„Samochody żyją na ulicy, odpoczywają w garażu, natomiast w salonie – trochę się chyba nudzą, zwłaszcza latem, gdy życie w mieście toczy się na placach i w parkach. W tym roku szczególnie dobrze widać, że Warszawa wreszcie wyszła z domu. – o koncepcji projektu opowiada Natalia Paszkowska – Dlatego planując obiekt stacji Mercedes postanowiliśmy zaparkować auto na powrót w otwartym osiedlowym garażu, tym samym zapraszając pobliskich mieszkańców do korzystania z pięknego parku Marszałka Rydza-Śmigłego. Jest to także próba refleksji na temat obiektów, która znikają, często niezarejestrowane – architektury mniej lub bardziej tymczasowej. Szczerze mówiąc nie wierzyliśmy, że nasz alternatywny pomysł spodoba się ludziom z Mercedesa” – dodaje.
W stacji Mercedes przez całe lato będzie się działo. B. Dużo kultury i sztuki, warsztaty dla dzieci, coś dla rodziców, dla cyklistów, dla miłośników dobrej kawy, nowoczesnego design’u i dobrej muzyki. Będzie też można m.in. odbyć niezobowiązującą jazdę testową – Mercedesem, smartem albo e-bike’iem…
Dziś na działkę wjeżdżają pierwsze maszyny.