Aleksandra Szwed – kobieta o niezwykłej urodzie, pełna sexapilu oraz piekielnie zdolna, niedługo wydaje swój debiutancki singiel.
WYWIAD Z ALEKSANDRĄ SZWED
PLAYBOY: Pierwszą sesję dla PLAYBOYA miałaś jako 20-latka 2 lata tremu. Jak porównałabyś ją z tą, którą teraz oglądamy?
Aleksandra Szwed : Przed pierwszą byłam śmiertelnie przerażona, bo to było coś nowego. Teraz czułam się troszeczkę bardziej pewna siebie. Pierwsza była czarno-biała, stricte artystyczna, a ta jest bardziej odważna. Szymon Brodziak zrobił przepiękne zdjęcia. Kiedy jeszcze na planie przeglądaliśmy je, patrzyłam z niedowierzaniem i pytałam: „Wow! to ja mogę tak wyglądać?”. Za kilkanaście albo kilkadziesiąt lat pokażę te sesję dzieciom i powiem: „Popatrzcie jaka mama była śliczna”.
PLAYBOY: Z czego jesteś najbardziej dumna?
Aleksandra Szwed : Nie z ciała, ale z tego co robię. Ale ty pytasz o wygląd. Cóż, mój mężczyzna (Aleksander z Afromental) twierdzi, że mam cudowne nogi, więc niech tak będzie.
PLAYBOY: Przygotowujesz się do wydania debiutanckiego singla. Jakiej muzyki mamy spodziewać się i czy to zapowiedź albumu?
Aleksandra Szwed : Będzie balladowo, romantycznie, ale z charakterem. Czy to zapowiedź albumu? Mam taką nadzieję, ale przede mną jeszcze dużo pracy. Jedno wiem na pewno – nie chcę się ograniczać do jednego stylu czy gatunku muzycznego.
Teraz w Capitolu gram w spektaklu „Dwie połówki pomarańczy”. To moja pierwsza tak duża rola. Przez 2 godziny jestem praktycznie non stop na scenie.
KRZYSZTOF HOŁOWCZYC
– 50-letni mężczyzna, który ma 35 lat.
Popularny „Hołek” wyjawia w rozmowie z PLAYBOYEM, że ojciec załatwił mu prawo jazdy. Będzie też o demonach prędkości, polityce, młodym Kubicy, prawdziwych wygranych na ulicy i wirtualnych porażkach w sieci
PLAYBOY: Które urodziny pamiętasz najlepiej?
Hołowczyc: Szesnaste. Dostałem od ojca prawo jazdy. Cholera… może lepiej nie opowiadać? Jeszcze się wyda i będą kłopoty.
PLAYBOY: Już się przedawniło.
Hołowczyc: Uff… Kamień spadł mi z serca (śmiech). Ojciec zabrał mnie któregoś razu na placyk manewrowy i uprzedził, żeby nie szaleć motocyklem na jednym kole, bo będzie kilku jego znajomych, którzy tego nie lubią. Na miejscu paru facetów kazało mi jeździć na zmianę samochodem i motocyklem. Zawracanie, parkowanie, ósemka. Dla mnie to był pryszcz, bo już wtedy potrafiłem zrobić ósemkę bez trzymania kierownicy, samym balansem ciała. Nie miałem pojęcia, że to był nieformalny egzamin. Szybko zapomniałem o sprawie. A potem w dniu urodzin staruszek wręczył mi świeżutkie prawo jazdy. Nie ma się co dziwić. Takie były wtedy czasy. Zrobił mi najlepszy prezent z możliwych. Od razu wyskoczyłem na miasto.
JAMES BOND
Numer pełen Jamesa BONDA
Zabieramy czytelników do rezydencji GoldenEye na Jamajce, gdzie Ian Fleming napisał wszystkie książki o Bondzie
Mamy przegląd pojazdów, którymi jeździł agent 007
Sprawdzamy 9 miejsc, gdzie toczyła się akcja Bonda, a które teraz możesz odwiedzić
Atrybuty stylu 007 – gdzie je kupić w Polsce
Przypominamy dziewczynę, która zagrała w Bondzie, dzięki castingowi w PLAYBOYU
PICTORIAL SASHA GREY
Kontrowersyjna postać. Najinteligentniejsza dziewczyna branży erotycznej, porzuciła filmy dla dorosłych. Teraz gra w produkcjach fabularnych, w serialu Ekipa i założyła własny zespół muzyczny eTelecine. z którym w październiku przyjeżdża do Polski na Unsound Festival w Krakowie!
SEX, DRUGS & VIDEO GAMES, CZYLI HISTORIA NOLANA BUSHNELLA,
TWÓRCY ATARI.
To dzięki niemu możemy grać na konsolach czy w telefonach – Bushnell jej ojcem chrzestnym całej branży gier wideo. Przeczytajcie pieprzną, spowitą dymem trawki i mokrą od piwa opowieść o początkach Krzemowej Doliny.
Playboy 10/2012 na rynku ukaże się w piątek 28 września 2012
– w łącznym nakładzie 80 000 egz.
– cena 10,99 zł (w tym 8% VAT)
PLAYBOY TO MĘSKI PUNKT WIDZENIA