Mimo nienagannej figury oraz nieprzeciętnej urody, styl Edyty Herbuś nie zawsze był perfekcyjny. Komu z nas nie przytrafiły się jednak mniejsze lub większe stylistyczne wpadki? Najważniejsze, to wyciągnąć z nich wnioski i pracować nad odnalezieniem stylu, w jakim czujemy się najlepiej. Obserwując modową drogę, jaką od początku swojej telewizyjnej kariery przebyła Edyta Herbuś, możemy śmiało powiedzieć, że zalicza się do osób, które poradziły sobie z tym zadaniem doskonale.
Filigranowa tancerka od pewnego czasu stawia na klasyczne, ale kobiece stylizacje, w których prezentuje się naprawdę świetnie. Perfekcyjne kroje, proste fasony i szlachetne kolory, które wybiera, doskonale podkreślają walory jej urody. Ulubiona i najczęściej wybierana długość mini eksponuje zgrabne nogi, które kilka dodatkowych centymetrów zyskują dzięki butom na wysokim obcasie, z którymi także na co dzień, nie rozstaje się tancerka. Do tego idealnie dopasowane topy, kolorowe koszule czy żakiety przyciągające wzrok niebanalnym krojem. W roli dodatków świetnie spisuje się perfekcyjnie dobrana, klasyczna biżuteria. Na większe wyjścia w jej roli często występują niewielkie, ozdobne torebki-pudełeczka. Na co dzień tancerka stawia raczej na wygodę, wybierając bardziej pojemne, a jednocześnie uniwersalne i pasujące do wielu rzeczy torby.
Jej aktualny styl śmiało może posłużyć za inspiracje dla wszystkich kobiet, które chcą wyglądać elegancko, nie rezygnując jednak z podkreślania swojej kobiecości w dobrym tego słowa znaczeniu. Patrząc na Edytę Herbuś wczoraj i dzisiaj śmiało możemy powiedzieć, że mniej naprawdę znaczy więcej!