Dokładnie 100 lat temu świat dochodził do siebie po jednej z największych pandemii, jakie kiedykolwiek znał. Choroba, znana jako grypa hiszpańska, zainfekowała około 27 proc. światowej populacji. Szacuje się, że zginęło co najmniej 50 mln ludzi. W tym czasie narodził się przemysł samochodowy, a najbardziej pożądanymi zawodami były dla kobiet stanowiska nauczycielki, pielęgniarki i pokojówki, podczas gdy mężczyźni byli głównie rolnikami, lekarzami, prawnikami i bankierami.
Państwo polskie stanowiła II Rzeczpospolita, istniejąca od odzyskania suwerenności w 1918 r. W tym czasie nasza struktura władzy określana była jako republika demokratyczna z wielopartyjnym systemem parlamentarno-gabinetowym. Średnia długość życia mężczyzn wynosiła około 53 l., a dla kobiet było to 54 l. Jeśli porównać tę liczbę z dzisiejszą średnią, to można stwierdzić, że staliśmy się długowieczni. W Stanach Zjednoczonych kobiety mogły wreszcie głosować, ale w Polsce uzyskanie prawa wyborczego nastąpiło kilka lat wcześniej. W USA zgodnie z 18. poprawką do konstytucji od dwóch lat zabroniona była produkcja i spożywanie alkoholu. Wielu historyków uważa, że właśnie w czasach prohibicji zaczęła się nasilać przestępczość zorganizowana. Alkohol z czarnego rynku, przemytnicy, bimbrownicy i nielegalne knajpy były częścią krajobrazu Stanów Zjednoczonych lat 20.
W modzie królowały kapelusze. Podobnie jak dziś, sto lat temu, na specjalne okazje wkładano odświętnie ubrania, a bardziej praktyczną odzież noszono do prac domowych. Kobiety nie wychodziły z domów bez kapelusza i rękawiczek. W latach 20. moda męska zaczęła nabierać bardziej swobodnego wyglądu. Chociaż tradycyjny garnitur był nadal powszechny, to coraz popularniejszy stawał się bardziej sportowy trend ze spodniami i swetrami z dekoltem w szpic. Natomiast kapelusz były koniecznością ubioru każdego mężczyzny i służyły, jako symbol statusu społecznego. W tym czasie głównym źródłem rozrywki było czytanie gazet, książek oraz słuchanie radia. Pierwsze rozgłośnie nadawały wiadomości, sport, słuchowiska literackie i muzykę. Lata 20. roznieciły mnóstwo nowych stylów muzycznych, takich jak jazz, blues, czy zespoły taneczne. Gazety stanowiły natomiast główne źródło informacji.
Najbardziej poczytnym tytułem prasowym był wydawany w Krakowie „Ilustrowany Kuryer Codzienny”. Był to pierwszy dziennik ogólnopolski, a z gazetą współpracowali czołowi polscy dziennikarze i publicyści oraz ludzie kultury i nauki. Właśnie sto lat temu, ukazał się w nim artykuł pt. „Jak będzie wyglądał świat w 2022?”. Odpowiedzi udzieliło kilka ówczesnych autorytetów, oto jak wówczas przewidywali naszą przyszłość.
D.W. Griffith – amerykański reżyser i producent filmowy z okresu kina niemego. Do historii kinematografii przeszedł jako twórca pełnych rozmachu dzieł, często nawiązujących do historii Stanów Zjednoczonych. Był współzałożycielem pierwszej niezależnej wytwórni filmowej United Artists.
„Za sto lat książki i gazety nie będą się już drukować. Ukazywać się one będą na ekranie kinematograficznym. Edukacja odbywać się będzie przy pomocy ekranu. Istnieć będą wówczas szkoły-kina i kina-biblioteki.”
Mary „Mollie” Garrett Hay była amerykańską sufrażystką, organizatorką społeczną i przewodniczącą Klubu Kobiet w Nowym Jorku, Partii Kobiet Sufrażystek i nowojorskiej Ligi Równych Sufrażystek. Hay była znana z tworzenia kobiecych grup sufrażystek w USA.
„Kobieta będzie pod każdym względem równa mężczyźnie. Wypełniać ona będzie zadania, do których jest najbardziej ukwalifikowana, gdyż starania, jakiemi teraz otacza rodzinę, będą ogromnie uproszczone przez wynalazki i współdziałanie męża”.
Walter N. Polakow – inżynier i wynalazca.
„Nie będzie ani nafty, ani węgla. Wynaleziony będzie sposób zużytkowania energii radioaktywnej promieni słonecznych. Lotnictwo będzie zreformowane, gdyż samoloty nie będą już dźwigać aparatów, dających im siłę popędową, a zasadą ruchu będzie przyciąganie. Dzięki postępom, dokonanym przez techników, dzień pracy, który przed stu laty wynosił 16 godzin na dobę, a który dzisiaj wynosi osiem godzin, będzie za sto lat wynosił tylko dwie godziny”.
Winifred G. Hendenberg – sekretarz Towarzystwa Weteranów Wielkiej Wojny.
„Jeżeli od dziś do roku 2022 wojna światowa nie będzie miała dalszego ciągu, to świat przeżywać będzie erę powszechnego braterstwa, które nie zazna ani nędzy, ani konfliktów zbrojnych, ani głodu, ani zniszczenia”.
Margaret Higgins Sanger była amerykańską aktywistką popularyzującą antykoncepcję, edukatorką seksualną, pisarką i pielęgniarką. Sanger spopularyzowała termin „kontrola urodzeń”, otworzyła pierwszą klinikę kontroli urodzeń w Stanach Zjednoczonych i założyła organizacje, które przekształciły się w Amerykańską Federację Planowanego Rodzicielstwa.
„Kontrola generacyi ludzkiej będzie stanowiła część edukacyj kobiet. Wynikiem tego będzie większy rozwój intelektualny kobiety i większe szczęście małżeńskie, gdyż »miesiąc miodowy« trwać będzie kilka lat i przed urodzeniem pierwszego dziecka, małżonkowie będą mieli czas na poznanie się i zorganizowanie”.
W. H. Anderson, dyrektor Ligi Antyalkoholowej, liczącej w tamtym czasie 1,5 mln członków.
„W roku 2022 alkohol zupełnie zniknie z powierzchni ziemi. Tylko kilku rzadkich degeneratów spożywać będzie pokryjomu to, co świat uważać będzie wówczas za truciznę”.
Henry Louis Mencken – amerykański dziennikarz, eseista, redaktor czasopisma, satyryk, krytykujący amerykański styl życia i kulturę. Był też badaczem amerykańskiej odmiany języka angielskiego, autorem wielotomowej monografii „The American Language”.
„Stany Zjednoczone będą za sto lat kolonią angielską”.
Autor ©: Adam Białas – ekspert rynku, dyrektor Bialas Consulting & Solutions, dziennikarz biznesowy.