Natalia Siwiec ma już suknię ślubną. Wciąż nie jest jednak pewna, czy dokonała dobrego wyboru, podobały jej się bowiem aż dwie kreacje. Żałuje też, że w podjęciu decyzji nie pomógł jej Mariusz Raduszewski. Suknię, w której modelka weźmie ślub, Polacy będą mogli zobaczyć w programie „Salon sukien ślubnych”.
Natalia Siwiec to jedna z trzech gwiazd, które zdecydowały się wziąć udział w drugim sezonie programu „Salon sukien ślubnych” na antenie telewizji TLC. Przy pomocy konsultantek wybrała suknię, którą założy, gdy ponownie stanie na ślubnym kobiercu. Modelka twierdzi, że wybór wcale nie był łatwy – wahała się bowiem między dwiema najpiękniejszymi – jej zdaniem – kreacjami.
– W końcu postawiłam na jedną. Nie jestem przekonana, czy na pewno to był dobry wybór, najchętniej poszłabym w dwóch, które najbardziej mi się podobały – mówi Natalia Siwiec agencji informacyjnej .
Wymarzoną suknię ślubną modelka wybierała w towarzystwie mamy, siostry Malwiny oraz przyjaciółki. Kreacji nie widział jeszcze Mariusz Raduszewski. Pojawił się wprawdzie na planie programu, ale Natalia Siwiec nie pozwoliła mu zobaczyć sukni. Nie ukrywa jednak, że w pewnym momencie żałowała, że mąż nie pomógł jej w podjęciu decyzji.
– Chyba to pokazało, że jesteśmy po prostu jak dwie połówki jabłuszka, że jak nie ma całego jabłuszka, to jest mi jednak gorzej i trudniej mi coś wybrać – mówi Natalia Siwiec.
Modelka od trzech lat jest żoną Mariusza Raduszewskiego, jednak nie w świetle polskiego prawa. Para wzięła ślub w 2012 roku w Las Vegas. Na skromnej ceremonii obecna była tylko przyjaciółka modelki z mężem.