Moda plażowa, choć co sezon podporządkowuje się bieżącym trendom, ma jedną stałą, niezmienną cechę – faworyzuje mocne akcenty kolorystyczne, intensywne kontrasty, soczyste, nasycone barwy. Zupełnie, jakby terapia kolorem miała się stać kolejnym elementem naszego wakacyjnego relaksu. Jak nosić mocny kolor, by wydobyć jego piękno, doskonale się czuć i wyglądać jak milion dolarów?
Monochromatyzm
Zestawienia bazujące na jednym kolorze lub kilku jego zbliżonych odcieniach to stylizacje monochromatyczne. Od kilku sezonów święcą wielki triumf na wybiegach uznanych projektantów. Jednokolorowe stylizacje sprawiają wrażenie eleganckich i szykownych, lecz, by nie stały się nudne, warto przełamać je jednym lub kilkoma dyskretnymi akcentami kontrastującymi z dominującą tendencją.
Neutralne tło
Dobrym zabiegiem, mającym na celu wydobycie pięknego koloru i zapewnienie mu pierwszoplanowej roli w naszym looku jest zestawienie go z barwami neutralnymi, takimi jak złamana biel, beż, cielisty, czy bardzo blade pastele. Zaletą takiego rozwiązania jest minimalne ryzyko popełnienia kolorystycznej gafy. Jest to więc bezpieczne rozwiązanie, gdy nie jesteśmy biegłe w łączeniu różnorodnych barw. Mocna malina wyda się wybitnie soczysta i przykuje uwagę w dwójnasób, zestawiona z neutralną bazą w postaci dodatków w modnym odcieniu nude.
Mocny kontrast
Najodważniejszym miłośniczkom modowych eksperymentów i wytrawnym faszynistkom pozostawiamy zabawę z kontrastem. To najbardziej spektakularny zabieg, który niezawodnie podkreśli piękno ulubionej barwy. Turkus zyska na głębi dzięki kontrastowi z intensywną limonką. Takie zestawienia dwóch równie intensywnych z pozoru niekoniecznie pasujących barw, w trendach nazywane jest color blocking i stanowi jeden z ważniejszych nurtów w nowościach ostatnich sezonów.
