22 listopada br. odbyła się Gala wręczenia Złotych Kaczek – najstarszych polskich nagród za osiągnięcia filmowe, przyznawanych przez czytelników magazynu Film. Na czerwonym dywanie nie mogło zabraknąć Moët & Chandon – gwiazdy wśród szampanów, towarzyszącej najbardziej spektakularnym wydarzeniom filmowym na świecie.
Moët & Chandon – ulubiony szampan gwiazd kina, obecny był na Gali Złotych Kaczek, by towarzyszyć celebrującym odniesiony sukces. Szczególne powody do świętowania tego wieczoru miał Jan Komasa. Jego film „Sala samobójców” zdobył aż cztery statuetki, w tym uznany został najlepszą polską produkcją filmową sezonu 2010/ 2011. Innymi wielkimi zwycięzcami byli Roma Gąsiorowska i Jakub Gierszał – uhonorowani tytułem najlepszej aktorki i najlepszego aktora.
Wyjątkowy towarzysz chwil splendoru – Moët & Chandon mając moc wplatania magii w namiętne chwile, świetnie wpisał się w przyświecające tegorocznej Gali hasło „Wielkie miłości”. W związku z tematem przewodnim uroczystości, przyznano Złotą Kaczkę za najlepszy film o miłości nakręcony po 1945 r. Został nim „Wszystko, co kocham” Jacka Borcucha. W przeprowadzonym plebiscycie na najlepszą kochankę i najlepszego kochanka polskiego kina zwyciężyli zaś Grażyna Szapołowska oraz Marcin Dorociński.
Szampan Moët & Chandon królował nie tylko na salonach. Witał także gości przy wejściu na Galę. Gwiazdy wkraczające na czerwony dywan mogły złożyć swój autograf na wyjątkowej sześciolitrowej butelce Moët & Chandon, która zostanie zlicytowana, zaś uzyskane z niej środki przekazane będą na cele charytatywne. Do inicjatywy Moët & Chandon przyłączyli się między innymi: Roma Gąsiorowska, Bogusław Linda, Piotr Najsztub, Lidia Popiel oraz Katarzyna Figura.
