4 dni, 35 metrowy wybieg, 23 pokazy mody projektantów z Polski i za granicy, 22 modelki. Fotografka Madame Peripetie, Facehunter Yvan Rodick, Lucyna Szymańska (właścicielka agencji D`VISION), Anna Puślecka (dziennikarka i producentka związana ze stacją TVN), projektantka Monika Onoszko, trendwatcherka Marlena Woolford. Oficjalna premiera publikacji „Neo Label” oraz wielki finał debiutującego konkursu DreamTeam. Wszystko to można było zobaczyć podczas I edycji Festiwalu Neo Fashion Jamboree w Bielsku-Białej.
W Bielsku-Białej zakończył się właśnie Festiwal Neo Fashion Jamboree. Choć była to dopiero pierwsza edycja organizatorzy zaskoczyli bogatym spectrum wydarzeń i niesamowitymi osobowościami. Podstawą były oczywiście pokazy mody (również dziecięcej). Kolekcje te, to dzieła młodych i utalentowanych projektantów, niektóre z nich zaprezentowane po raz pierwszy w Polsce.
Podczas festiwalu swoje kolekcje pokazali w ramach projektu Neo Label m.in. Natalia Siebuła, która postawiła na proste fasony i kolory. Kontrastem była kolekcja Jakuba Chmielnika z bielskiej marki Mr. Gugu, pełna kolorów i graficznych wzorów, mocno streetowa. Wielkie wrażenie na publiczności zrobiła kolekcja dyplomatki z Antwerpskiej Royal Academy of Fine Arts. Karolina Pięch postawiła na efektowne drapowania i silne barwy. Ciekawe show przygotowała Giulia Betti, dyplomantka florenckiej Polimody. Kolekcja „263” została zainspirowana południowymi Chinami. Dominowały w niej parki, spódnice o długości midi i niesamowite dekoracje głowy.
Swoje zdjęcia zaprezentowała m.in. Madame Peripetie działająca w Londynie i Berlinie, fotografka polskiego pochodzenia, tworząca pod silnymi wpływami surrealizmu i dadaizmu. Kolejną międzynarodową gwiazdą festiwalu był Yvan Rodic, znany jako Facehunter, który uznawany jest za jednego z najbardziej wpływowych blogerów, który kształtuje współczesne środowiska modowe. Przyjechał razem ze swoją wystawą zdjęć „Trends around the world”. Dodatkową atrakcją była również sesja fotograficzna 360 stopni na żywo. W sobotnie i niedzielne popołudnie w studiu ORBITVU zlokalizowanym na terenie Muzeum Techniki i Włókiennictwa można było podejrzeć, jak powstają prezentacje produktów 360 na potrzeby mody. Fotografowane były projekty pokazywane na wybiegu podczas Festiwalu oraz kolekcja gościa specjalnego – Kai Śródki, projektantki i właścicielki marki the Frock.
Podczas gali finałowej poznaliśmy zwycięzców skierowanego do zespołów tworzących sesje konkursu DreamTeam. Internauci za najlepszą uznali pracę pod tytułem „The Otherworld”, jury wybrało projekt „Veruschka oczami Yves’a Saint Laurent’a”. Autorzy otrzymali nagrody pieniężne i rzeczowe oraz zaproszenia do udziału w profesjonalnych sesjach.
Ważnym elementem programu była premiera projektu Neo Label, który tak jak cały festiwal posłużył promowaniu młodych projektantów. Neo Label to internetowy katalog autorskich marek modowych i wnętrzarskich już dostępny w sieci dla wszystkich. Wirtualne wydawnictwo ma na celu pomóc nie tylko ich autorom, ale i klientom w dotarciu do nowych, oryginalnych produktów. Goście Neo Fashion Jamboree mieli również okazję spotkać się z autorami prezentowanych tam marek, jak i zobaczyć ich projekty w Showroomie, w specjalnie dedykowanej do tego kamienicy.
Neo Fashion ma duże szanse stać się sztandarowym znakiem firmowym Bielska-Białej, jak i zająć naczelne miejsce w kalendarzu imprez fashion. Festiwal nie konkuruje z innymi branżowymi wydarzeniami, ponieważ jest zupełnie inny i sięga po modę z całej Europy i prezentuje ją z zupełnie innej perspektywy. Organizatorzy nie próbowali być kolejną Łodzią, ale stworzyli własną i unikatową atmosferę, nową jakość. Flagową cechą festiwalu jest to, że otworzył uczestników na zupełnie nowe przestrzenie modowe i nowych projektantów. Z pewnością każdy uczestnik powrócił z Neo zainspirowany, z zupełnie nowym, neo spojrzeniem na modę.