Chcesz być ekstremalnie modna? Zostań trashionistką, czyli połącz modę na eko i modę z wybiegów. Postaw np. na naszyjnik z zamków błyskawicznych, bransoletkę z puszek po piwie, kolczyki z gumy do żucia, torebkę z używanych krawatów lub ostatnią kolekcję H&M wykonaną z materiałów z recyklingu wełny z zużytych ubrań.
Trashion, pochodzący od słów trash- śmieć i faschion- moda, to nowy trend polegający na wykorzystywaniu zużytych przedmiotów, śmieci, ciuchów do tworzenia nowych oryginalnych, pięknych rzeczy. Trashion zawładnął internetem, pokazami mody. Chodzi o to, aby życie przedmiotu zależało od naszej kreatywności.
Nansy Jud, projektantka z Santa Fe wykorzystuje stare taśmy magnetofonowe do tworzenia futer, suknie ozdabia zardzewiałymi gwoździami, a z plakatów wyborczych Baracka Obamy uszyła… sukienkę koktajlową. Natomiast sukienki marki Wiliam Tempes uszyte są z przetworzonych siatek na owady. W Polsce też nie brakuje ekozapaleńców. Joanna Figurniak, artystka z Wrocławia projektuje żyrandole z plastikowych butelek, lampiony z papierowych wytłoczek po jajkach.
Teraz pora na ciebie. Możesz na przykład ze starych swetrów uszyć kolorową poduszkę dla psa lub torebkę z zawleczek puszek po piwie. Możesz wyciąć z opakowania po zużytym balsamie kółeczka, nakleić kwiatki metodą decoupage i stworzyć piękną bransoletkę. Bądź eko!