W „Mieście Kobiet” nie musisz mieć wysokich obcasów

    Jest coś, co łączy wszystkie kobiety. Każda z nas jest inna i każda z nas jest… zmienna! Krakowski dwumiesięcznik „Miasto Kobiet” też się zmienia. Właśnie gruntownie odświeżył swoją witrynę internetową. Nowy make-up na miastokobiet.pl to jednak nie wszystko.

    Od połowy czerwca magazyn zyskał zupełnie nowy portal z eleganckim i funkcjonalnym layoutem. W serwisie miastokobiet.pl można znaleźć informacje z życia gwiazd, newsy i sesje zdjęciowe ze świata mody, zapowiedzi gorących wydarzeń kulturalnych, artykuły poświęcone urodzie oraz sferze duchowej i partnerskiej.

    Bez tabu
    Wydawnictwo stawia sobie nowe wyzwania, ale swoim Czytelniczkom niczego nie narzuca. Jako że hasło przewodnie magazynu i portalu brzmi: W „Mieście Kobiet” nie musisz mieć wysokich obcasów, redakcja adresuje swoje teksty do wszystkich kobiet bez względu na wiek, wykształcenie i orientację seksualną.
    Między innymi dlatego „Miasto Kobiet” nie boi się trudnych tematów. Łamie tabu śmiałymi artykułami o seksie. Lubi prowokować i bawić się tą tematyką, czego przykładem są choćby regularnie ukazujące się felietony Hanny Bakuły. Masz pieprzną historyjkę, którą chciałabyś się podzielić? Ona również może się pojawić na portalu bądź na stronach magazynu.
    Jak deklaruje Aneta Pondo, redaktor naczelna czasopisma, „Naszym standardem jest to, że w magazynie pojawiają się teksty nie tylko o osobach z pierwszych stron gazet, lecz również o „zwykłych” kobietach. Nie musisz być celebrytką, która właśnie powiększyła biust lub nawiązała kolejny głośny romans, żeby Twoja historia była interesująca. Nasze Czytelniczki traktujemy jak przyjaciółki i każda ich historia zasługuje na naszą uwagę.”

    Zawsze blisko
    Tematyka portalu, podobnie jak samego magazynu (który we wrześniu będzie obchodzić 7 lat istnienia), wykracza znacznie poza obowiązkowy standard, stawiając m.in. na lokalność i niszowość publikowanych materiałów. Duża część tekstów dotyczy relacji z krakowskich imprez modowych i wydarzeń kulturalnych. „Zawsze chcemy być blisko naszych Odbiorców”, podkreśla Aneta Pondo. „Dlatego piszemy o sprawach i zdarzeniach z ich najbliższego otoczenia. Nasze Czytelniczki mają też gwarancję, że dowiedzą się od nas, gdzie w mieście warto pójść do kosmetyczki, albo jaką nową restaurację otwarto właśnie w pobliżu.”

    Inne atrakcje
    „Miasto Kobiet” integruje Czytelniczki, organizując dla nich nietypowe akcje. Najbardziej znaną jest Szafobranie – pierwszy cykliczny swap, odbywający się co dwa miesiące, na którym krakowianki mogą bezpłatnie wymieniać zawartość swoich szaf.
    Nowa witryna to dopiero początek zaplanowanych rewolucji. Już od września „Miasto Kobiet” pojawi się w stolicy. To dobra wiadomość dla wszystkich Warszawianek.

    okladka200px.jpg (69 KB)

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj